Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze Stali Stalowa Wola może odejść nawet pół składu

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Adam Łagiewka (w środku z numerem 14) nie spełnił oczekiwań i odejdzie ze Stali Stalowa Wola.
Adam Łagiewka (w środku z numerem 14) nie spełnił oczekiwań i odejdzie ze Stali Stalowa Wola. fot. Marcin Radzimowski
- Jeżeli zespół spadnie z pierwszej ligi, to żaden z piłkarzy, którzy do tego doprowadzą, nie zagra już więcej w Stali, dopóki ja będę o tym decydował - Dariusz Schlage, dyrektor stalowowolskiego klubu, stawia sprawę na ostrzu noża. W naszej drużynie szykują się poważne zmiany.

"Stalówka" po rozgrywkach jesiennych w pierwszej lidze ma na koncie zaledwie 10 punktów, zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Z drużyny na pewno odejdzie kilku zawodników, którzy nie spełnili oczekiwań.

STROJĄ FOCHY

Dariusz Schlage nie chce mówić oficjalnie, kto opuści zespół, dopóki zarząd nie spotka się z trenerem Januszem Białkiem w przyszłym tygodniu. Wtedy szkoleniowiec przedstawi swoją opinię, co do składu drużyny i na jakie pozycje potrzebuje wzmocnień. Nie trudno domyślić się, że ze Stali odejdą tacy piłkarze jak Adam Łagiewka, Dariusz Stachowiak, Łukasz Stręciwilk, umowę rozwiązał już Paweł Olszewski. A niepewnych swojego losu powinno być też kilku innych zawodników.

- Nie chcę mówić o nazwiskach, ale logika podpowiada, kto odejdzie. Kto grał mało albo w ogóle i nie sprawdził się - mówi Dariusz Schlage. - Niewykluczone, że zmienić może się nawet pół składu, lepiej mieć w kadrze szesnastu odpowiednich zawodników niż ponad dwudziestu, z których niektórzy w ogóle nie grają. Niepotrzebni nam są gracze, którzy nie dają z siebie wszystkiego i im nie zależy, a jeszcze do tego "stroją fochy". Doszły mnie też słuchy, że niektórym piłkarzom byłoby na rękę, gdybyśmy spadli do drugiej ligi, bo wtedy mieliby większą pewność grania w zespole…

MAJĄ WYRZUTY

Dyrektor Stali wierzy, że zespół można jeszcze utrzymać w pierwszej lidze.

- Wystarczy wiosną wygrać na początku trzy mecze i będzie znacznie lepiej - mówi Dariusz Schlage. - Jest to możliwe, bo jesienią straciliśmy wiele punktów przez własną głupotę, wystarczy wymienić choćby przegrane spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała czy remis z Motorem Lublin. Będziemy chcieli wzmocnić zespół, zobaczymy, jakie newralgiczne pozycje wskaże trener Białek i jacy zawodnicy będą dostępni na rynku transferowym. Czy członkowie zarządu klubu mają wyrzuty sumienia, że zatrudnili zwolnionego w trakcie rozgrywek trenera Przemysława Cecherza? Nie, mamy wyrzuty, że nie podziękowaliśmy wcześniej niektórym piłkarzom.

Nasz zespół trenuje obecnie trzy razy w tygodniu, we wtorki, środy i czwartki. Stal planowała rozegranie sparingu ze Spartakusem Szarowola, ale nie dojdzie do niego w tym tygodniu. Roztrenowanie stalowowolanie zakończą 12 grudnia, a zajęcia wznowią ponownie 6 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie