Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg zagra z Sandecją Nowy Sącz. Mecz o awans do 1/16 finału Polski

Grzegorz Lipiec
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg spokojnie przygotowują się do sobotniego meczu Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg spokojnie przygotowują się do sobotniego meczu Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz. Grzegorz Lipiec
W sobotę o godzinie 17, Siarka Tarnobrzeg zagra na własnym stadionie z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz. Stawką jest awans do 1/16 finału Pucharu Polski.

Po tym, jak w ubiegłym tygodniu drugoligowa Siarka Tarnobrzega rozprawiła się w rundzie wstępnej z Odrą Opole 3:0, to teraz podopiecznych Włodzimierza Gąsiora czeka o wiele trudniejsze zadanie.

Siarkowcy w sobotę, o godzinie 17, na swoim stadionie podejmować będą pierwszoligową Sandecję Nowy Sącz. W zespole z Tarnobrzega ze spokojem podchodzi się do tego meczu.

- My nic musimy, my możemy tylko zrobić kolejny krok do fajnej przygody z Pucharami Polski. Jeśli wygramy to być może spotkamy się w kolejnej rundzie z zespołem z ekstraklasy, a to jest już wielka nobilitacja. Szansa na to, że pojawi się tutaj ciekawa drużyna jest duża. Wierzę, że nasi zawodnicy pokuszą się o sprawienie niespodzianki - mówi Dariusz Dziedzic, prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg.

Na pewno sytuacja kadrowa naszej drużyny nie jest łatwa. Na urazy w ostatnich dniach narzekali: Konrad Stępień, Radosław Sylwestrzak, Krzysztof Ropski oraz Daniel Koczon. Mając w dalszej perspektywie mecze o ligowe punkty trener Gąsior może dać części z nich odpocząć.

Siarkę w ostatnich dniach wzmocnił kolejny młody i perspektywiczny zawodnik. Jest nim Michał Dawidowicz. 18-letni obrońca jest wychowankiem Jagiellonii Białystok.

Do Tarnobrzega w sobotę przyjedzie solidny pierwszoligowiec. Sandecja Nowy Sącz w ubiegłym sezonie zajęła dziewiąte miejsce z dorobkiem 47 punktów.

W kadrze zespołu jest kilku zawodników z bogatym ekstraklasowym doświadczeniem. Mowa tutaj o Grzegorzu Baranie, Bartłomieju Dudzicu, Bartłomieju Kasprzaku, Macieju Małkowskim i wreszcie Dawidzie Janczyku oraz Macieju Korzymie, który w ekstraklasie zagrał w 232 spotkaniach. Faworyt jest jeden: to Sandecja, ale Siarka już wiele razy pokazywała, że może sprawić niespodziankę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie