Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Włodzimierz Gąsior chwali piłkarzy Siarki Tarnobrzeg

Grzegorz Lipiec
Trener Siarki Tarnobrzeg Włodzimierz Gąsior (w środku) był zadowolony po pucharowym meczu z Podhalem Nowy Targ.
Trener Siarki Tarnobrzeg Włodzimierz Gąsior (w środku) był zadowolony po pucharowym meczu z Podhalem Nowy Targ. Grzegorz Lipiec
Budowana niemal od podstaw drużyna drugoligowej Siarki Tarnobrzeg prezentuje się coraz lepiej. Trener Siarkowców Włodzimierz Gąsior podkreśla, że w zespole panuje dobra atmosfera.

ZOBACZ: TOP Sportowy24- odc 22

(Źródło:vivi24)

Doświadczeni pomagają

- Pierwszy mecz z Podhalem Nowy Targ był niewiadomą. Jednak możemy być zadowoleni. Było dużo pozytywów. Opieramy to na tym, że zawodnicy szybko nawiązali kontakt ze sobą. Mają określony cel: chcą podnosić swój poziom, a także poziom klubu - mówi Włodzimierz Gąsior. - Jestem zadowolony także z jakości gry. Na pewno wpływ miało na to pojawie się kilku doświadczonych zawodników, takich jak: Dawid Kubowicz, czy też Mateusz Broź.

Trudna przeszkoda

Teraz Siarkę czeka kolejna przeszkoda w Pucharze Polski. Jest to GKS Katowice. To bardzo utytułowany klub, czterokrotny wicemistrz Polski, trzykrotny zdobywca Pucharu Polski oraz dwukrotny triumfator w meczach o Superpuchar Polski.

Obecnie GKS występuje pierwszej lidze i podejmie kolejną próbę awansu do ekstraklasy. Długo wydawało się, że ta sztuka uda się już w poprzednim sezonie, ale przytrafiło się sporo wpadek i długo wyczekiwany powrót przeszedł koło nosa. Ostatni raz „Gieksa” w najwyższej klasie rozgrywkowej grała w sezonie 2004/05. Później były kłopoty organizacyjne i odbudowywanie klubu od podstaw. W trzy lata udało się awansować z czwartej ligi na zaplecze ekstraklasy i na tym poziomie katowiczanie grają do dzisiaj.

Trenerem GKS-u jest Piotr Mandrysz, a w kadrze znajduje się kilku piłkarzy o uznanej marce. Bramki strzeże Sebastian Nowak, były golkiper Ruchu Chorzów, Górnika Zabrze i Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. W pomocy mamy choćby Dawida Plizgę, czy Andreję Prokicia, dobrze znanego na Podkarpaciu. Na strzelanie bramek odpowiedzialni w głównej mierze są Wojciech Kędziora i Grzegorz Goncerz. Z GKS-em już nie będzie tak łatwo się grało.

- Nie ukrywam, że mecz z Katowicami traktujemy, jako etap przygotowań do spotkań ligowych. Wiem, że kibice żyją tym spotkaniem, liczymy na wsparcie ze strony naszych kibiców, pełne trybuny. Na pewno będzie to zupełnie inne spotkanie niż to w Nowym Targu - mówi Włodzimierz Gąsior, szkoleniowiec Siarki.

Wszyscy zdrowi

Co może ucieszyć kibiców Siarki, to fakt, że wszyscy piłkarze są zdrowi.

Nie ma żadnych urazów. W ostatnim tygodniu lekką infekcję miał tylko Krzysztof Ropski, ale już jest wszystko w porządku.

- Po każdym treningu, sparingu, miło jest zobaczyć uśmiechnięte twarze zawodników. Oby to się przekładało potem na mecze mistrzowskie. To one są w końcu najważniejsze - przypomina Włodzimierz Gąsior. - W meczu z Katowicami damy z siebie wszystko.
Na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu: w sobotę, o godzinie 17 Siarka będzie podejmowała w meczu pierwszy rundy Pucharu Polski, GKS Katowice. Kasy biletowe będą czynne dzisiaj od godziny 13 do 16, w sobotę (godziny 14-17).

Pogrom w sparingu. W środę Siarka zagrała sparing z czwartoligowym Sokołem Nisko. Siarkowcy wygrali 5:0 (2:0), a gole dla tarnobrzeżan strzelali: Toczydłowski (dwie), Stępień, Ropski oraz Mróz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie