Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkania o przyszłości Stalówki. Janusz Białek nowym trenerem!

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Prezydent Stalowej Wolu Lucjusz Nadbereżny wierzy w wygraną Stalówki w meczu z Gryfem Wejherowo.
Prezydent Stalowej Wolu Lucjusz Nadbereżny wierzy w wygraną Stalówki w meczu z Gryfem Wejherowo. Grzegorz Lipiec
Po dramatycznej porażce 2:6 z Olimpią Zambrów w Stali Stalowa Wola muszą zajść głębokie zmiany. Seria spotkań u prezydenta Stalowej Woli o przyszłości klubu. Janusz Białek nowym trenerem zielono-czarnych!

Po dramatycznej porażce 2:6 z Olimpią Zambrów w Stali Stalowa Wola muszą zajść głębokie zmiany. Działacze Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola w środę spotkali się z prezydentem Stalowej Woli Lucjuszem Nadbereżnym, który po ostatnim meczu nie przebierał w słowach i wskazał, że zmiany są konieczne.

Sam włodarz od poniedziałku odbył już w kwestii Stalówki wiele spotkań. - To nie było tylko spotkanie z działaczami Piłkarskiej Spółki Akcyjnej, ale także osobami ze środowiska piłkarskiego, czy też kibiców, ludźmi dla których Stal wiele znaczy. Na ten moment mogę przekazać tyle, że dyskusja dotyczyła działań długoterminowych, a także tych, które mają być osiągnięte w krótkim terminie. Cel na teraz to oczywiście utrzymanie w drugiej lidze. Nikt z nas nie dopuszcza nawet myśli, że nasza Stal może spaść. Cele długoterminowe są przede wszystkim związane ze zmianami organizacyjnymi w spółce, a to pozwoli stworzyć pewne warunki finansowe. Samorząd teraz nie ma żadnego wpływu na decyzje. Te działania są również związane przygotowaniem planu: jak ma wyglądać Stal w 2020 roku. Zadaniem samorządu jest wspieranie, stwarzanie odpowiednich warunków i budowanie atmosfery. Od polityki kadrowej i zatrudniania trenera jest zarząd - powiedział nam Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.

Jak już wszyscy o tym wiemy, nie ma w Stalowej Woli Rafała Wójcika. Został on zwolniony, bo wyniki zielono-czarnych prezentowały się dramatycznie. Przyczyna klęski? Przede wszystkim Stal nie grała już z taką energią, jak jesienią. Tam nawet kiedy piłkarsko zawodnicy z Hutniczej odstawali od rywali to potrafili „cierpieć”, a potem wyprowadzić skuteczne kontry, albo „ukąsić” ze stałych fragmentów gry. Teraz tego brakowało. Cała taktyka była oparta na zagraniu długiej piłki do Adriana Gębalskiego, a potem ... będzie co ma być. Oczywiście powód mógł być też taki, że skrzydła już nie funkcjonowały tak dobrze, jak jesienią. Albo rywale mieli dobrze rozpracowaną Stal, albo na tych pozycjach grali zmiennicy. Żadna formacja nie grała na miarę swoich możliwości. Kadra zespołu nie jest szeroka, zatem nawet nowy trener nie wykona cudu.

Przed Stalówką niezwykle istotny mecz z Gryfem Wejherowo na własnym stadionie. - W sobotę wszyscy meldujemy się przy Hutniczej i pomagamy Stali pokonać Gryf Wejherowo - dodaje prezydent miasta.

W środę poznaliśmy nowego trenera Stali i tak jak pisaliśmy nieoficjalnie został nim Janusz Białek, który ostatnio wprowadził mielecką Stal na zaplecze ekstraklasy!

Zobacz także: SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

(Dostawca: Sportowy24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie