Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola zremisowała 0:0 z Rozwojem Katowice

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Michał Mistrzyk (z piłką) nie pokonał bramkarza Rozwoju i Stalówka musiała się zadowolić remisem.
Michał Mistrzyk (z piłką) nie pokonał bramkarza Rozwoju i Stalówka musiała się zadowolić remisem. Grzegorz Lipiec
W meczu 6. kolejki piłkarskiej drugiej ligi Stal Stalowa Wola zremisowała 0:0 z Rozwojem Katowice. Zielono-czarnym zabrakło szczęścia.

Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 0:0
Stal:
Bartosz Koncki - Konrad Korczyński, Szymon Jarosz, Mateusz Kolbusz, Mateusz Wójcik - Michał Mistrzyk (68 Michał Dobkowski), Bruno Żołądź, Adrian Dziubiński, Bartłomiej Wasiluk, Mohamed Essam - Adrian Gębalski (63 Kacper Piechniak).

Rozwój: Bartosz Gocyk - Damian Mielnik, Bartosz Jaroszek, Przemysław Gałecki, Marcin Kowalski - Mateusz Wrzesień (78 Adam Duda), Piotr Barwiński (46 Mateusz Ostaszewski), Mateusz Kapias (46 Dawid Kaszok), Tomasz Szatan, Grzegorz Marszalik (81 Kamil Adamczyk) - Adam Żak.

żółte kartki: Korczyński, Essam - Jaroszek, Żak.

sędziował: Robert Marciniak (Kraków).

Spotkanie przebiegało pod dyktando graczy ze Stalowej Woli, którzy mieli więcej okazji do pokonania Bartosza Gocyka. Już w 3 minucie gry Mateusz Wójcik uderzył sprzed pola karnego, ale piłka minimalnie minęła bramkę gości. W 8 minucie powinno być 1:0 dla Stali. Tuż przed bramką Rozwoju piłkę otrzymał Adrian Dziubiński, ale spudłował. Po chwili kolejna świetna szansa Stalówki. Centrę Konrada Korczyńskiego przyjmuje na dalszym słupku Mohamed Essam, którego strzał broni Gocyk, a dobitka gracza Stali trafia do siatki, lecz sędzia asystent dopatrzył się pozycji spalonej. W 18 i 19 minucie Stal miała dwie szanse bramkowe. Piłkę w środkowej strefie boiska przyjmuje Mistrzyk, który zauważa wbiegającego w pole karne Mohameda Essama, a ten uprzedza obrońcę rywali i uderza z pierwszej piłki. Futbolówka trafia jedynie w boczną siatkę. Kilkadziesiąt sekund później w sytuacji sam na sam z Gocykiem był Mistrzyk, ale przegrał ten pojedynek.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. To Stal przeważała i raz za razem stwarzała bramkowe okazje. W 55 minucie świetne podanie otrzymał Adrian Dziubińśki od Mohameda Essama minął wychodzącego z bramki Bartosza Gocyka, ale zbyt daleko zszedł z futbolówką i jego strzał zdołał obronić golkiper Rozwoju. Dwie minuty później Rozwój miał najlepszą sytuacje w meczu. Strzał Mateusza Ostaszewskiego końcami palców obronił Bartosz Koncki, który uratował swój zespół przed stratą bramki. Zielono-czarni mieli jeszcze jedną bramkową sytuację. W 75 minucie spore zamieszanie w polu karnym Rozwoju i do strzału dochodzi Szymon Jarosz i końcami palców broni Bartosz Gocyk. W sobotę na Hutniczej nie było goli i oba zespoły podzieliły się punktami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie