Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę Stal Stalowa Wola zagra o drugoligowe punkty z Polonią w Bytomiu

Grzegorz Lipiec
Trener Stali Stalowa Wola Janusz Białek ma plan na Polonię Bytom.
Trener Stali Stalowa Wola Janusz Białek ma plan na Polonię Bytom. Grzegorz Sobieraj
Jeszcze miesiąc temu nastroje były ponure. Stal trafiła do strefy spadkowej, a gra zielono-czarnych była kiepska. Wtedy pojawił się w klubie Janusz Białek... i gra zielono-czarnych wreszcie zaczęła być ładniejsza dla oka, a co najważniejsze skuteczniejsza. Stal chce w sobotę w meczu z Polonią w Bytomiu sięgnąć po trzy punkty. To klucz do utrzymania się w drugiej lidze. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 15, a w obozie Stalówki panują bojowe nastroje.

[b]ZOBACZ TAKŻE:
#TOP Sportowy24 - internetowe hity minionego tygodnia

- Sytuacja jest zdecydowanie lepsza, choć nie komfortowa. Dalej trzeba walczyć o utrzymanie, choć na chwilę możemy przestać myśleć o kłopotach i troskach a zwrócić uwagę na szczegóły, które poprawiają jakość gry - komentuje Janusz Białek, trener Stali Stalowa Wola. - Końcówka ligi pokazała, że nie ma przypadkowych drużyn, poziom jest bardzo wyrównany. Ostatnio walcząca o utrzymanie Kotwica wygrała u lidera. Kwestie organizacyjne i finansowe na pewno mają wpływ, ale jest w drugiej lidze wiele drużyn bardzo mocnych. Trzeba pracować i nie robić nie wiadomo jakich założeń, bo źle się to może skończyć. Na dziś mecz z Polonią jest najważniejszy i tylko o nim myślimy.

Trener Białek ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Nikt nie będzie pauzował za kartki. Jeśli udałoby się zdobyć trzy punkty to wtedy być może derbowy mecz z Siarką Tarnobrzeg w Stalowej Woli byłby tylko o prestiż. Derby to derby rządzą się swoimi prawami, ale teraz nikt w Stalowej Woli o nich nie myśli. Liczy się operacja: Bytom.

Tymczasem najbliższy rywal ekipy ze Stalowej Woli już dawno został zdegradowany. Teraz Polonia, która ma wiele kłopotów natury finansowej oraz organizacyjnej będzie próbowała się odbudować. Mowa jest o tym, że następny sezon bytomska drużyna rozpocznie na poziomie rozgrywek wojewódzkich i zrezygnuje z gry w trzeciej lidze. Kibice bardzo chcą „od zera” budować zespół, który po jakimś czasie miałby wrócić na poziom krajowy.

Mimo, że Polonia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli to w jej szeregach jest kilku ciekawych zawodników o ekstraklasowej przeszłości. W bytomskiej drużynie gra choćby dobrze znany w Tarnobrzegu były zawodnik Siarki Michał Chrabąszcz. W obronie brylują Daniel Barbus, Mateusz Słodowy, czy też Peter Jánošík ze Słowacji. Na pewno trzeba zwrócić także uwagę na pomocników: Kamila Włodykę oraz Sławomira Musiolika.

Polonia pokazała wiele razy wiosna ciekawą piłkę. To nie jest drużyna, która oddaje futbolówkę rywalowi i spokojnie czeka na to co zrobi przeciwnik. Sami świetnie grają piłką i pokazali to między innymi w spotkaniu z Siarką w Tarnobrzegu.

Stalówka jest na fali wznoszącej i naprawdę warto jest wygrać w Bytomiu i się utrzymać, a potem na deser zostają derby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie