Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal nie ma nic do stracenia

Piotr SZPAK, [email protected]
Szczypiorniści mieleckiej Stali (z piłką Grzegorz Sobut) jadą do Piekar Śląskich, na spotkanie z tamtejszą Olimpią.
Szczypiorniści mieleckiej Stali (z piłką Grzegorz Sobut) jadą do Piekar Śląskich, na spotkanie z tamtejszą Olimpią. M. Radzimowski
Mieleccy szczypiorniści szukać będą punktów w hali, w której... mało kto wygrywa.

Olimpia Piekary Śląskie będzie zdecydowanym faworytem w meczu ekstraklasy piłkarzy ręcznych przeciwko drużynie mieleckiej Stali. Na szczęście w sporcie faworyci nie zawsze wygrywają.

Sytuacja mielczan w tabeli jest zła, dlatego też, nie zważając na klasę rywali, nasz zespół musi szukać punktów wszędzie, także z przeciwnikami będącymi teoretycznie lepszymi.

NOWA JAKOŚĆ
Po przegranym w minionej kolejce 30:33 spotkaniu z Piotrkowianinem-Kiper Piotrków Trybunalski, w mieleckiej drużynie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Zwolniono Edwarda Strząbałę, a w jego miejsce zatrudniono Wojciecha Ostrowskiego, który ma na koncie trzykrotne wywalczenie mistrzostwa... Kanady.

Dotychczas Ostrowski pełnił funkcję trenera koordynatora grup młodzieżowych w Stali, teraz będzie tym, którego zadaniem ma być uchronienie zespołu przed degradacją. Pomagać ma mu, przynajmniej nieoficjalnie, prezes Antoni Weryński.

RECEPTA NA REWANŻ
W pierwszej rundzie drużyna z Piekar Śląskich wygrała w Mielcu z dużym trudem - 26:24. Po pierwszej połowie "Stalowcy" prowadzili jednym golem, ale po zmianie stron nie potrafili upilnować Mariusza Kempysa, który zdobył w meczu siedem goli.

Skuteczniejszy od Kempysa był snajper mieleckiego zespołu Grzegorz Sobut, który ośmiokrotnie trafił do siatki rywali, ale nie miał wsparcia w kolegach z drużyny. Mielczanie wyciągnęli już pewnie wnioski z tamtego meczu, wiedzą też, jakie są silne i słabe strony rywali i być może znajdą receptę na skuteczny rewanż.
RYWAL W DOŁKU
W mieleckim klubie nie brak optymistów. Należy do nich członek zarządu Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Stal Mielec, Witold Pieróg.

- Nasz zespół jest niesłuchanie zmobilizowany, chłopcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o utrzymanie. Olimpia przeżywa jakiś kryzys, widać to po wynikach. Musimy to wykorzystać - mówi Pieróg.

O zwycięstwie w Piekarach Śląskich mówi też skrzydłowy Stali Paweł Piętak: - Jesteśmy w takiej sytuacji, że wszędzie musimy walczyć o zwycięstwo, także w takich spotkaniach jak to z Olimpią. Musimy szukać punktów straconych w pojedynku z Piotrkowianinem - mówi Paweł.

W pozostałych spotkaniach: MMTS Kwidzyn - Śląsk Wrocław, Traveland-Społem Olsztyn - Vive Kielce, Azoty Puławy - Zagłębie Lubin, Techtrans-Dorad Elbląg - Wisła Płock, Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski - Chrobry Głogów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie