“Pompa" na inaugurację sezonu Stali

Dla rywali mielczan, zespołu z Dzierżoniowa, mecz ze Stalą był historycznym, pierwszym występem w pierwszej lidze. Dlatego gospodarze przygotowali wszystko z wielką pompą, na trybunach zasiadł komplet kibiców, ale mielczanie nie dali gospodarzom żadnych złudzeń, co do tego, kto w tym pojedynku był lepszy.

Żagiew Dzierżoniów - STAL MIELEC 26:39 (10:20).
Stal: Turowski, Jarosz - Mróz 9, Mochocki 7, Kubisztal 5, Sobut 5, Boret 4, Przybylski 3, Jachowicz 2, Janyst 2, Kandora 1, Wilk 1.
Żagiew: Madaliński, Olichwer - Pancer 7, Dziewic 6, Łazor 6, Lebiedziejewski 2, Borowski 1, Brugiel 1, Czerwiński 1, Krajda 1, Stawiarz 1, Jarosz, Matuszewski.
Mieleccy szczypiorniści jechali do Dzierżoniowa z pewną dozą niepewności, bowiem Żagiew to beniaminek, a ci, szczególnie w pierwszych meczach potrafią się wznieść na wyżyny swoich możliwości. Stal jednak nie zawiodła.
MOTYWACJA GOSPODARZY
Miejscowi do meczu ze Stalą przystąpili z nadzieją na wygranie meczu. Ich optymizm potęgował fakt, że w ostatnim przed ligą sprawdzianie drużyna z Dzierżoniowa pokonała Krokusa Bystrzyca Kłodzka 38:21. Przewidziana została także nagroda dla zawodnika, który rzuci pierwszą bramkę w pierwszej lidze dla Żagwi, a także dla tego, który rzuci największą ilość bramek w całym meczu. Pierwszą bramkę zdobył Maciej Łazor otrzymując tym samym nagrodę w wysokości 300 złotych. Trzy “stówki" zainkasował także Przemysław Pancer za największą ilość rzuconych bramek dla gospodarzy w meczu. Ta motywacja nie dała jednak wygranej miejscowym.

SZYBKI ODJAZD
Pierwszą bramkę meczu zdobył efektownym strzałem Dariusz Kubisztal i był to początek rządzenia mielczan na parkiecie. Komplet publiczności (wśród, której była też grupka fanów z Mielca) na dobre zaniepokoił się w 12 minucie, kiedy to po celnym rzucie Grzegorza Sobuta Stal wygrywała 8:3, a kiedy w 24 min, po kolejnym trafieniu Kubisztal było 16:7, stało się jasne, że miejscowi nie mogą liczyć za żadną taryfę ulgową ze strony gości. Pierwszą połowę mielczanie wygrali różnicą 10 goli i po zmianie stron przyszło im tylko pilnować wyniku. Ale podopieczni trenera Wojciecha Ostrowskiego nie zlekceważyli rywali i odnieśli efektowne 13-bramkowe zwycięstwo.
W pozostałych spotkaniach: Viret Zawiercie - ASPR Zawadzkie 27:26, MTS Chrzanów - AZS AWF Katowice 41:35, Politechnika Radom - Vive II Kielce 29:23, Norgips Gwardia Opole - Wisła Sandomierz 27:17, NMC Powen Zabrze - AZS AWF Biała Podlaska 34:25.
1. STAL 1 2 39:26
2. Gwardia 1 2 27:17
3. Powen 1 2 34:25
4. Chrzanów 1 2 41:35
5. Politechnika 1 2 29:23
6. Viret 1 2 27:26
7. Zawadzkie 1 0 26:27
8. Katowice 1 0 35:41
9. Vive II 1 0 23:29
10. Białą Pod. 1 0 25:34
11. Wisła 1 0 17:27
12. Żagiew 1 0 26:39
Pierwsza drużyna awansuje do ekstraklasy, dwie ostatnie spadają do drugiej ligi.
W następnej kolejce, 29 września: AZS AWF Biała Podlaska - STAL.
W pozostałych spotkaniach:
Viret Zawiercie - ASPR Zawadzkie 27:26, MTS Chrzanów - AZS AWF Katowice 41:35, Politechnika Radom - Vive II Kielce 29:23, Norgips Gwardia Opole - Wisła Sandomierz 27:17, NMC Powen Zabrze - AZS AWF Biała Podlaska 34:25.
1. STAL 1 2 39:26
2. Gwardia 1 2 27:17
3. Powen 1 2 34:25
4. Chrzanów 1 2 41:35
5. Politechnika 1 2 29:23
6. Viret 1 2 27:26
7. Zawadzkie 1 0 26:27
8. Katowice 1 0 35:41
9. Vive II 1 0 23:29
10. Białą Pod. 1 0 25:34
11. Wisła 1 0 17:27
12. Żagiew 1 0 26:39
Pierwsza drużyna awansuje do ekstraklasy, dwie ostatnie spadają do drugiej ligi.
W następnej kolejce, 29 września: AZS AWF Biała Podlaska - STAL.