Siarka: Hasiak, Sudoł, Bazan, Klann, Pazgier, Szczepanik - Szymański (libero), Twałdowski, Janeczko.
Tak emocjonującego, a chwilami dramatycznego siatkarskiego meczu dawno w Tarnobrzegu nie było. Ci, którzy przyszli do hali widowiskowo-sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu oglądać czwartoligowe spotkanie siatkarzy Siarki-MOSir Tarnobrzeg z drużyną Sports Tour Gmina Łańcut długo pamiętać będą ten mecz. Już pierwszy set rozgrzał kibiców i zakończył się wynikiem 31:29. Drugiego seta gospodarze też wygrali, ale w trzeciej partii lepsi byli goście. By drużyna Siarki-MOSiR mogła zachować realne szanse na awans do trzeciej ligi trzeba było koniecznie wygrać czwartą partię.
W czwartej partii początkowo gra nie układała się po myśli tarnobrzeskiej drużyny, która przegrywała już 17:22. Ale tarnobrzescy siatkarze nie zwątpili w sukces i błysnęli charakterem. Emocje były olbrzymie, ale ostatecznie tarnobrzeska drużyna zwyciężyła w niecodziennym stosunku 36:34 i mogła opuścić parkiet w glorii zwycięzców.
- To był dobry mecz, w którym było wiele emocjonujących, a nawet dramatycznych chwil. Wielkie słowa podziękowania należą się naszym kibicom, którzy swoim wspaniałym dopingiem wznieśli nas na wyżyny umiejętności i mieli olbrzymi wkład w nasze zwycięstwo - stwierdził grający trener tarnobrzeskiej drużyny Karol Szczepanik.
Pozostałe mecze siódmej kolejki drugiej rundy rozgrywek czwartej ligi podkarpackiej rozegrane zostaną w niedzielę 19 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
