Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielczanki były bez szans

Piotr Szpak [email protected]
Mieleckie siatkarki (w ataku z nr 13 Małgorzata Skorupa) były bez szans w konfrontacji z mistrzyniami Polski.
Mieleckie siatkarki (w ataku z nr 13 Małgorzata Skorupa) były bez szans w konfrontacji z mistrzyniami Polski. M. Radzimowski
Mieleckie siatkarki nie zdołały wygrać z mistrzyniami Polski choćby seta, ale mimo porażki, pozostały na siódmym miejscu w tabeli.

Siatkarki mieleckiej Stali starały się jak mogły, by sprawić kolejną miłą niespodziankę i pokonać mistrzynie Polski z Muszyny. Te jednak nie dały naszej drużynie żadnych szans.

STAL MIELEC - Muszynianka-Fakro Muszyna 0:3 (22:25, 18:25, 23:25).
Stal: Olczyk, Pilipiuk, Łukaszewska, Kobiela, Dązbłaż, Skorupa - Ząbek (libero), A. Wilk, Turbak, Wrzesińska.
Muszynianka: Cabajewska, Pykosz, Mieszała, Rybaczewska, Lipicer, Bamber - Banecka (libero), Szydełko.
Sędziowali: M. Budzik z Żor i W. Niemczura z Węgierskiej Górki). Widzów: 1200.

Po wygranych z Gedanią Gdańsk oraz AZS Poznań mieleccy kibice ostrzyli sobie apetyty na to spotkanie. Mimo telewizyjnej transmisji z Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, w dużej liczbie przybyli na mecz.

SŁABA STRONA

Jeszcze raz się okazało, że słabą stroną mieleckiego zespołu jest przyjęcie zagrywki. Mielczanki w żaden sposób nie mogły sobie poradzić w serwami przeciwniczek i tylko na początku dotrzymywały im kroku. Od stanu 2:2 inicjatywę przejęły "mineralne" i uciekły naszej drużynie na sześć "oczek" - 12:18, ale mielczanki nie spasowały. Po zepsutej zagrywce byłej zawodniczki Stali Doroty Pykosz było tylko 22:24, ale atak Anny Rybaczewskiej pozbawił kibiców złudzeń.

BYŁA SZANSA

W drugim secie pojawiła się szansa walki o wygranie partii. Na pierwszą przerwę techniczną Stal zeszła prowadząc 8:7, a kibice nie żałowali wtedy gardeł. Ucichli jednak szybko, bowiem przyjezdne za sprawą kadrowiczki Natalii Bamber grały coraz pewniej zyskując przewagę. To właśnie Bamber zdobyła ostatni punkt w tej partii, blokując atak debiutującej przed mielecką publicznością Ukrainki Zoriany Pilipiuk.

NIE DOGONIŁY

Pozostało więc walczyć naszej drużynie o wygranie choćby seta, ale mimo ambitnej postawy mielczanek, wyższe umiejętności były po stronie mistrzyń kraju. W Muszyniance bardzo dobrze rozgrywała inna eksmielczanka Ewa Cabajewska, której wystawy były zamieniane przez koleżanki z drużyny na silne ataki. Kiedy Muszynianka objęła prowadzenie 20:15 wydawało się, że jest po meczu. Ale wtedy trzy punkty z rzędu zdobyły mielczanki i nadzieja wróciła. Do końca było emocjonująco. Przy pierwszym meczbolu skutecznie zaatakowała Pykosz i stało się najgorsze...

W pozostałych spotkaniach: Swarzędzkie Meble S.A. AZS AWF Poznań - Energa-Gedania Gdańsk 1:3 (22:25, 25:18, 23:25, 21:25), AZS Pronar Astwa Zeto Białystok - Nafta-Gaz Piła 1:3 (25:20, 22:25, 22:25, 18:25), Dialog-Gwardia Wrocław - Winiary Kalisz 1:3 (14:25, 25:22, 19:25, 16:25), Aluprof Bielsko-Biała - Centrostal Focus Park Bydgoszcz 3:1 (21:25, 25:19, 25:20, 25:18).

W następnej kolejce, 28 stycznia: Nafta-Gaz - STAL.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie