Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycieczki nie było

Piotr Szpak
Siatkarki mieleckiej Stali (w białej koszulce Ewelina Dązbłaż) przegrały mecz w Muszynie, ale tanio skóry nie sprzedały.
Siatkarki mieleckiej Stali (w białej koszulce Ewelina Dązbłaż) przegrały mecz w Muszynie, ale tanio skóry nie sprzedały. M. Radzimowski
Siatkarki mieleckiej Stali przegrały wyjazdowe spotkanie z kandydatkami do mistrzowskiego tytułu, ale za walkę zebrały wiele pochwał.

Mieleckie siatkarki nie były w stanie wygrać w Muszynie, ale podjęły walkę i były bliskie wygrania seta. Teraz przed naszym zespołem mecze o piąte miejsce.

Muszynianka-Fakro Muszyna - STAL MIELEC 3:0 (26:24, 25:21, 25:15), stan rywalizacji play off 2:0.
Stal: Dutkiewicz, D. Wilk. A. Wilk, Niedźwiedzka, Skorupa, Łukaszewska - Banecka (libero), Peret, Dązbłaż, Koleva.
Muszynianka-Fakro: Śrutowska, Pykosz, Pycia, Mirek, Frątczak, Przybysz - Zenik (libero), Bełcik, Karczmarzewska-Pura, Mieszała.

Zdecydowanym faworytem meczu były "naszpikowane" byłymi i obecnymi reprezentantkami Polski siatkarki z Muszyny i faktycznie zeszły one z parkietu jako zwyciężczynie. Wygrana nie przyszła jednak gospodyniom łatwo, a mieleckie siatkarki nie pojechały do Muszyny na wycieczkę, tylko walczyć o zwycięstwo.

NERWOWA KOŃCÓWKA
Szczególnie dużo emocji było w pierwszym secie, który od samego początku miał wyrównany przebieg, a nasze zawodniczki kilkukrotnie obejmowały prowadzenie. Tak było między innymi przy drugiej przerwie technicznej, na którą mielczanki zeszły prowadząc 16:15. Później uwidoczniła się przewaga miejscowych, które przy stanie 24:22 miały dwie piłki setowe, ale obie obroniły mieleckie siatkarki, wyrównując stan seta na 24:24. Wtedy w grę naszego zespołu wkradła się zbytnia nerwowość, co wykorzystały miejscowe. Najpierw Kamila Frątczak popisała się ładnym atakiem, a po chwili Marta Łukaszewska zaatakowała w aut i partia otwarcia padła łupem muszynianek.
PROBLEMY Z ODBIOREM
Podobnie zacięty przebieg miał drugi set, w którym tak samo jak i w pierwszej partii na drugą przerwę techniczną obie drużyny zeszły przy prowadzeniu Stali 16:15. Później trwała walka o każdy punkt, ale od stanu 18:18 nasze zawodniczki zaczęły mieć poważne problemy z odbiorem zagrywki rywalek. Po asie serwisowym Aleksandry Przybysz gospodynie objęły prowadzenie 22:19 i wygrały drugą partię do 21. W trzeciej zespoły zdobywały już punkty seriami. Rozpoczęło się od 3:0 dla Muszynianki-Fakro, po chwili Stal wyrównała na 3:3, następnie sześć "oczek" z rzędu ugrały miejscowe (9:3), a kolejne cztery przyjezdne (9:7). Jednak od tego stanu przewaga "mineralnych" systematycznie się zwiększała.

W pozostałych spotkaniach: play off o miejsca 1-8: Aluprof Bielsko-Biała - Energa-Gedania Gdańsk 3:0 (25:13, 25:23, 25:13), stan rywalizacji 2:0; Farmutil Piła - AZS AWF Poznań 3:0 (25:21, 25:12, 25:15), stan rywalizacji 2:0; Winiary Bakalland Kalisz - MMKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:15, 25:15, 25:13), stan rywalizacji 2:0; W drugiej rundzie play off (pierwsze mecze 16 kwietnia), o miejsca 1-4: Farmutil - Aluprof, Muszynianka - Winiary; o miejsca 5-8: Gedania - Poznań, Dąbrowa - Stal. Play out o miejsca 9-10: Pronar Zeto Astwa AZS AWF Białystok - Centrostal Fokus Park Bydgoszcz 3:1 (19:25, 25:21, 25:22, 25:17), stan rywalizacji (do czterech wygranych) 2:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie