Ania, choć siatkówkę wyssała wraz mlekiem mamy, tą dyscypliną sportu zaczęła się interesować dopiero w ostatniej klasie "podstawówki". Teraz jest w trzeciej klasie tarnobrzeskiego Gimnazjum nr 2 i ma za sobą debiut w drużynie seniorek.
- Bardzo się denerwowałam wchodząc na boisko, ale starsze koleżanki z drużyny pomogły mi opanować stres. Cieszę się, że w moim debiucie nasz zespół wygrał - mówiła Ania.
W meczu, w którym zadebiutowała Ania tarnobrzeskie siatkarki pokonały rezerwy Wisły Kraków 3:1, a nastolatka z Tarnobrzega promieniała po meczu ze szczęścia. Jej występ oklaskiwała mama. Tata Ani, Marek Mysiak grał w drużynie koszykarzy Siarki Tarnobrzeg, ale córka nie zdradzała zainteresowania tą dyscyplina sportu, wybrała "siatkę". Życie Ani koncentruje się na treningach oraz nauce. Jej ulubionymi przedmiotami są historia i geografia. W wolnych chwilach uczy się grać na gitarze.
- Koleżankom z zespołu jeszcze na gitarze nie zagrałam, jak będzie okazja na pewno nie odmówię. Na razie jednak chcę grać, ale w siatkówkę - uśmiecha się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?