Stal Stalowa Wola powalczy w drugiej lidze z Olimpią Elbląg o powrót na miejsca barażowe o awans

W poprzedniej kolejce rozgrywek drugoligowych Stal Stalowa Wola mierzyła się na wyjeździe z Polonią Bytom.

Obie drużyny strzeliły w tym spotkaniu łącznie siedem goli, ale ostatecznie 4:3 zwyciężyli gospodarze (bramki: Lucjan Zieliński 12, Kamil Wojtyra 21, 48, 52 - Damian Urban 3, Damian Oko 41, Sebastian Strózik 85).

- Przede wszystkim gratulacje dla gospodarzy. Spotkały się dwie drużyny, które chcą grać w piłkę. Nasz pomysł na mecz był taki, by zagrać wysoko i zmusić przeciwnika do grania długimi podaniami, tak byśmy odbywali pojedynki w obronie, które są naszą mocną stroną. W ten sposób graliśmy w poprzednich meczach i potrafiliśmy sobie z tym radzić. Tym razem to zawiodło. Przegraliśmy za dużo pojedynków, co napędzało Polonię. W przerwie, po tym jak odzyskaliśmy kontrolę nad meczem, było dość optymistycznie. Początek drugiej połowy zdefiniował mecz. Próbowaliśmy gonić, wprowadziliśmy wysokich napastników, co przyniosło jedną bramkę, ale to było za mało. Wygrał zespół lepszy - powiedział szkoleniowiec stalowowolskiej drużyny na pomeczowej konferencji prasowej.
Po tym spotkaniu zielono-czarni mają na swoim koncie 39 punktów i zajmują siódme miejsce w tabeli ligowej. Do szóstej lokaty, która daje prawo do gry w barażach o awans do pierwszej ligi, tracą tylko jedno oczko.

W nadchodzącej kolejce będą się starali zniwelować część tej straty. Ich przeciwnikiem będzie Olimpia Elbląg, klub z dolnej części ligowej tabeli.

Olimpia zajmuje 14. miejsce w ligowej klasyfikacji, pierwsze, które gwarantuje utrzymanie na kolejny sezon w tych rozgrywkach. Na koncie ma 33 punkty, a jej przewaga nad otwierającym strefę spadkową GKS Jastrzębie wynosi trzy oczka.

W klubie z Elbląga w ostatnim czasie doszło do zmiany na stanowisku trenera. Pierwszym szkoleniowcem został Sebastian Letnowski, który zastąpił na tym stanowisku Przemysława Gomułkę.

- Sebastian Letniowski jest doświadczonym trenerem piłkarskim, który odznacza się determinacją i profesjonalizmem w pracy. Jego przyjście do ZKS Olimpii Elbląg może być kluczowe dla rozwoju zespołu w 2 lidze, ze względu na jego umiejętności taktyczne i zdolność motywacji zawodników. Oczekujemy, że jego przywództwo przyniesie pozytywne rezultaty dla naszego Klubu. Trener pracował między innymi w Radunii Steżyca, a ostatnio w Cartusii Kartuzy - czytamy na stronie internetowej Olimpii.

W rundzie jesiennej w meczu tych dwóch drużyn padł bezbramkowy remis.

Teraz zwycięstwo mógłby dać Stali awans nawet na czwarte miejsce w tabeli. Porażka może sprawić, że dogoni ją będący na 12. lokacie Zagłębie II Lubin.