Stal Stalowa Wola zagra z Polonią Bytom w drugiej lidze. Wyjazdowy pojedynek zielono-czarnych

Trwa niezła dyspozycja Stali Stalowa Wola w rozgrywkach ligowych w 2024 roku. Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego od końcówki lutego zagrali siedem spotkań i ponieśli tylko jedną porażkę, 0:1 z KKS Kalisz.

Poza tym zielono-czarni po trzy razy zremisowali i wygrali. Podziały punktów to 1:1 z Chojniczanką Chojnice, 2:2 z Wisłą Puławy oraz 1:1 z Hutnikiem Kraków. Zwycięstwa to: 1:0 z ŁKS II Łódź, 1:0 ze Stomilem Olsztyn i 2:1 z Sandecją Nowy Sącz w ostatniej serii gier. Biorąc pod uwagę mecze rozegrane w tym roku Stal zajmuje czwarte miejsce w tabeli z 12 zdobytymi punktami.

W tym ostatnim spotkaniu stalowowolanie grali przed własną publicznością. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka, ale zawodnicy obu zespołów odbili to sobie w drugiej części pojedynku.

Najpierw w 66. minucie spotkania bramkę dla podkarpackiej drużyny zdobył Jakub Górski. Był zawodnik między innymi Korony II Kielce nawiązał między innymi do dwóch poprzednich meczów u siebie, których "Stalówka" nie wygrała (porażka i remis).

- Fajnie, że wygraliśmy po trzech meczach. Daliśmy radość sobie i kibicom. Miejsce w tabeli nie oddaje tego, jak gra dana drużyna i Sandecja udowodniła, że jest trudnym przeciwnikiem. Poprzednie nasze mecze może nie były słabsze, ale po prostu nie zawsze da się wygrać. Mecze z każdą drużyną są trudne i przede wszystkim każdy jest inny - mówił po spotkaniu Górski w rozmowie z mediami klubowymi.

Po zdobytej bramce stalowowolanie oddali nieco pole do gry rywalowi, a ten wykorzystał jeden z błędów obrony. W 76. minucie pojedynku Radosław Gołębiowski doprowadził do remisu. Po tej styuacji goście z Małopolski chcieli wyjśc na prowadzenie, ale zwyciężyli ostatecznie zielono-czarni. W 86. minucie pojedynku Arkadiusz Ziarko pokonał bramkarza rywali po podaniu od Kacpra Chełmeckiego.

- Bardzo trudny mecz, chyba jeden z trudniejszych w tym sezonie. Było mnóstwo pojedynków z obrońcami. Najważniejsze, że wygraliśmy i zdobyliśmy trzy punkty - powiedział z kolei mediom klubowym Stali Lucjan Klisiewicz.

Podkarpacka drużyna ogółem na na koncie 39 punktów, co pozwala jej na zajmowanie miejsca piątego, dającego prawo do gry w barażach o awans do pierwszej ligi. Nad siódmym ŁKS II Łódź ma zapas trzech oczek.

Kolejny rywal Stali, Polonia Bytom, zdobył natomiast 34 oczka i jest na miejscu dziewiątym. W poprzednim meczu śląska ekipa ograła 2:0 rezerwy ekstraklasowego ŁKS (bramki: Adrian Piekarski 52, Patryk Stefański 77). W rundzie jesiennej stalowowolanie wygrali z tym przeciwnikiem 1:0, a jedynego gola strzelił wówczas Lucjan Klisiewicz z rzutu karnego.

Rewanż w niedzielę siódmego kwietnia od godziny 17:30.