Po kilu latach posuchy w Tarnobrzegu pojawili się obiecujący inwestorzy. Jak zdradzają władze miasta, firmy zainteresowane wybudowaniem na miejskich gruntach zakładów produkcyjnych są dwie firmy. Jedna z firm kupiła już działkę w Machowie na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - mówi Grzegorz Kiełb, prezydent Tarnobrzega. - Ale, aby inwestować w strefie muszą mieć zgodę Agencji Rozwoju Przemysłu. Firma, której nazwy podać nie mogę, będzie występowała o takie zezwolenie. Firma ma zainwestować w zakład około 80 milionów złotych i zatrudni 60 osób.
List intencyjny ma być gwarancją
Mówiąc o drugiej firmie, prezydent Kiełb zdradza, że w imieniu samorządu podpisał już list intencyjny. Jeszcze w listopadzie jej przedstawiciele mają kupić działkę na terenie Tarnobrzega, aby w marcu ruszyć z budową zakładu produkcyjnego. - Mają powstać trzy hale - zdradza prezydent. - W pierwszym roku powstanie hala o powierzchni 12 tysięcy metrów kwadratowych. Kolejne lata to dwie hale po siedem tysięcy merów kwadratowych. Zatrudnienie w tym zakładzie ma wynieść w granicach 1000 osób.
Jaką branżę reprezentuje drugi inwestor? - W liście intencyjnym jest zapis, że dopóki nie zostanie wydane pozwolenie na budowę, nie mogę tej firmy wymienić - tłumaczy Grzegorz Kiełb.
Pomogły ulgi?
Samorządowcy nie mają złudzeń, że inwestorów przyciągnęła ulga w strefie ekonomicznej oraz podjęta w tym roku uchwała, która zwalnia inwestorów z podatku od nieruchomości. Zgodnie z decyzją Rady Miasta Tarnobrzega zwolnienie z podatku w przypadku nowego inwestora obowiązuje przez pięć lat.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?