Tarnobrzeg. Lokatorzy mieszkań czynszowych proszą Ministerstwo Infrastruktury o kontrolę w spółce TTBS. Powodem drastyczna podwyżka opłat

Najemcy lokali mieszkalnych zbudowanych w systemie społecznego budownictwa mieszkaniowego w Tarnobrzegu otrzymali 28 października zawiadomienia o podwyżce opłat czynszowych. Od lutego 2023 roku stawka za metr kwadratowy ma wzrosnąć od 20 do 49 procent. Dla objętych najwyższą podwyżką opłata rośnie z 10,70 do 15,20 zł za metr kwadratowy.

"W związku z ogólnym wzrostem cen na rynku krajowym, a co za tym idzie pogłębiającą się inflacją sięgającą 17%, Tarnobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. zmuszone zostało do podniesienia stawek czynszu najmu w swoich zasobach. Podwyżka ta jest niezbędna, aby móc przeprowadzić konieczne remonty w przyszłości" - brzmiało uzasadnienie, które jednak lokatorów nie przekonuje.

O problemie pisaliśmy:

Lokatorzy solidarnie protestują przeciwko skali i przedstawionym im powodom podwyżki. Nie wykluczają wejścia na drogę sądową. W poniedziałek 7 listopada podpisani jako "Mieszkańcy zasobów Tarnobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego" wystosowali list otwarty do Rafała Webera, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Proszą wiceministra o interwencję - przeprowadzenie kontroli w spółce pod kątem zgodności wprowadzonych podwyżek z artykułem 8a ust. 4 zdanie 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego w związku z art. 33 ustawy z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego.

Lokatorzy uważają, że z przedstawionej przez TTBS kalkulacji powinno bez wątpliwości wynikać, w jaki sposób obliczono, że podwyżka na 1 metr kwadratowy lokalu wynosi odpowiednio 20%, 21%, 25%, 42%, 46% i 49%. - Tymczasem w lakonicznej informacji poprzedzającej informację o podwyżce wskazano, że „W związku z ogólnym wzrostem cen na rynku krajowym, a co za tym idzie pogłębiającą się inflacją sięgającą 17%, TTBS Sp. z o.o. zmuszone zostało do podniesienia stawek czynszu w swoich zasobach. Podwyżka ta jest niezbędna, aby móc przeprowadzić konieczne remonty w przyszłości” - czytamy w liście otwartym.

TTBS Sp. z o.o. nie przedstawił konkretnych przyczyn podwyżki i stosownych kalkulacji i nie ujawnił faktur i dokumentów, które na tę podwyżkę rzutują, aby dało się odtworzyć przebieg dokonanej przez kalkulacji. Dodatkowo należy podkreślić, że TTBS Sp. z o.o. do tej pory nigdy nie przedstawiało w wyliczeniach czynszu kosztów funduszu remontowego a także kosztów kredytu. Pomimo płacenia czynszów przez niektórych mieszkańców nawet po kilkanaście lat, TTBS Sp. z o.o. nigdy nie przeprowadziło też żadnego znaczącego remontu w zarządzanych blokach, pomimo iż mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali szereg uszkodzeń i niedoróbek (na życzenie możemy udostępnić dokumentację fotograficzną fatalnego stanu budynków zarządzanych przez TTBS Sp. z o.o. w zestawieniu z właśnie remontowaną siedzibą Spółki). Nasze wątpliwości budzi również wykazywanie jako osobny składnik opłaty za mieszkanie (poza czynszem) kosztów energii technicznej, domofonu czy windy. W związku z powyższym wnosimy o pilne zlecenie kontroli w TTBS Sp. z o.o. przez Ministerstwo Infrastruktury

- napisali autorzy listu do wiceministra Rafała Webera.

Załączyli podpisy kilkuset osób.

Jak dowiedzieliśmy się mieszkańcy od poniedziałku masowo składają pisma do TTBS o nadesłanie na piśmie przyczyny podwyżki i jej kalkulacji, której, cytuję "nigdy mieszkając od 20 lat nie dostaliśmy". Chcą wiedzieć, w jaki sposób obliczono, że po podwyżce mają płacić na przykład 12,70 zł za metr kwadratowy. Proszą zatem o podanie całości powierzchni objętej wskazaną podwyżką oraz ujawnienie faktur, które na tę podwyżkę rzutują, aby dało się odtworzyć przebieg kalkulacji.