MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg wesprze małżeństwa? Mieszkanka pyta o dofinansowanie in vitro

Klaudia Tajs
sxc.hu
Po raz pierwszy na forum publicznym padło pytanie o dofinansowanie do zabiegu in vitro O możliwość dofinansowania z miejskiej kasy zabiegu in vitro został zapytany we wtorek przez mieszkankę Tarnobrzega prezydent Norbert Mastalerz.

Ten otwarcie zapowiedział, że jeśli w toku prac nad przyszłorocznym budżetem ktoś zgłosi taki wniosek, sprawa będzie rozpatrywana.

Pytanie o możliwość dofinansowania zabiegów in vitro dla małżeństw z Tarnobrzega padło podczas wtorkowego dyżuru w Radiu Leliwa. Pytanie padło po informacji, że w Częstochowie zabieg jest współfinansowany przez samorząd.

CZY BĘDZIE WNIOSEK?

Prezydent Mastalerz stwierdził wprost, że jeśli zabieg ma być współfinansowany, to trzeba wyłożyć pieniądze z budżetu miasta, których dziś brakuje. - W tym roku wchodzimy dopiero w profilaktykę, dlatego nie możemy nawet finansować szczepień przeciwko grypie dla osób w jesieni życia, bo takie pieniądze w toku prac na budżetem nie zostały zabezpieczone. - Ale temat zabiegów jest otwarty. Jeśli w czasie prac nad przyszłorocznym budżetem ktoś złoży takie wnioski, wtedy będziemy się nad tym zastanawiać.

Na złożenie wniosku zostało niewiele czasu, bo za dwa dni do biura rady miasta Tarnobrzega wpłynie projekt budżetu. Do końca listopada projekt będzie omawiany na poszczególnych komisjach rady miasta, których członkowie będą mogli zgłosić swoje wnioski prezydentowi. Sesja budżetowa zaplanowana jest na koniec grudnia.
WZOREM CZĘSTOCHOWY

Czy Tarnobrzeg pójdzie w ślady Częstochowy? To właśnie w tym mieście pod koniec ubiegłego roku radni zdecydowali, że w budżecie na 2012 rok miasto przeznaczy na dofinansowanie zabiegów in vitro 110 tysięcy złotych. Pomysłodawcą był prezydent miasta, który tłumaczył, że inicjatywa podyktowana jest ujemnym przyrostem naturalnym w ostatnich latach. Z jednorazowego dofinansowania do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości trzech tysięcy złotych mogą skorzystać małżeństwa, które nie mogą zrealizować planów przez naturalną koncepcję, zameldowane na stałe w Częstochowie przynajmniej od roku, gdzie kobieta ma 20-37 lat.

Tymczasem Solidarna Polska za in vitro na Częstochowę chce nasłać Najwyższą Izbę Kontroli. Politycy tej partii uważają, że leczenie niepłodności tą metodą nie jest zadaniem gminy i chcą, by NIK zbadała, czy Częstochowa ma prawo wydawać pieniądze na taki cel. Czy władze Tarnobrzega, idąc w ślady Częstochowy w przyszłości nie boją się powtórki scenariusza? - Nie będę się martwił na zapas, bo temat jeszcze nie stanął na radzie miasta - komentuje Norbert Mastalerz. - Jeśli radni uznaliby, że w budżecie miasta są pieniądze na ten cel i należy wspierać politykę prorodzinną i prorozwojową, to według mnie, nikt nie zakwestionuje uchwały z uzasadnieniem, która zostanie podjęta w konkretnej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie