Z propozycją wystąpienia Tarnobrzega ze Stowarzyszenia "Związek Miast Nadwiślańskich z siedzibą w Toruniu" podczas ostatniej sesji miejskiej, w imieniu części radnych z komisji oświaty wyszedł Witold Zych. Podstawowy argument podany przez radnego Zycha, to koszty przynależności.
- Roczna składka to prawie pięć tysięcy złotych i miasta z tego stowarzyszenia już wystąpiły, to Warszawa i Bydgoszcz - mówił Witold Zych. - Przynależność do związku nie daje nam żadnych wymiernych korzyści.
Reprezentantem Tarnobrzega w Związku Miast Nadwiślańskich jest prezydent Grzegorz Kiełb. Jego zdaniem Tarnobrzeg, który należy do związku od 2011 roku nie powinien rezygnować, ponieważ należy do niego wiele sąsiednich miast jak Sandomierz, Połaniec, co umożliwia zawiązywanie regionalnych inicjatyw. Ponadto z przynależności korzystają sami mieszkańcy.
- To udział w projektach związanych z ochroną przeciwpowodziową w miastach nadwiślańskich czy współorganizacja i finansowanie "Lata na Wiśle" dla dzieci objętych opieką Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie, które korzystają z bezpłatnej żeglugi po Wiśle - przypomniał prezydent Kiełb. - Razem w ożywieniu Wisły, możemy zrobić więcej, niż osobno.
Program działania Związku przewiduje w najbliższych latach między innymi udział w pracach nad przygotowaniem rządowego Programu dla Wisły na bazie Programu dla Wisły i Jej Dorzecza 2020 opracowanego przez Związek Miast Nadwiślańskich. Plan wystąpienia ze Związku miały poprzednie władze miasta Tarnobrzega.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?