Kilkadziesiąt minut przed godziną piętnastą, bo o piętnastej Doda miała pojawić się w sklepie ze sprzętem elektronicznym i gospodarstwa domowego, tłum szczelnie wypełnił schody i pierwsze piętro budynku.
Doda przyjechała spóźniona o ponad pół godziny. Większość osób myślała, że piosenkarka wejdzie drzwiami głównymi i dlatego sporo fanów czekało właśnie przed sklepem. Tymczasem piosenkarka weszła tylnym wejściem i od razu zasiadła na białej kanapie. Doda podpisywała najnowszą płytę. Ludzi było tak dużo, że po autograf, trzeba było stać w ogromnej kolejce. Dodatkowo, każdy chciał mieć z gwiazdą pamiątkowe zdjęcie. Z Sandomierza Doda pojechała do Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?