Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowej Dębie przywołano pamięć wymordowanych na Wołyniu

KLAUDIA TAJS [email protected]
Podczas uroczystego odsłonięcia tablicy, przy tablicy zaciągnięto honorową wartę.
Podczas uroczystego odsłonięcia tablicy, przy tablicy zaciągnięto honorową wartę. Zdjęcia Klaudia Tajs
W Nowej Dębie na cmentarzu komunalnym uroczyste odsłonięto tablicę poświęconą Polakom, którzy zginęli na Wschodzie. Uroczystość odbyła się w 70 rocznicę Rzezi Wołyńskiej.

11 lipca to rocznica tragicznych wydarzeń, jakie rozegrały się na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, na wschodnich rubieżach II Rzeczypospolitej. W niedzielę11 lipca 1943 roku, akcja mordowania Polaków przyjęła powszechny i bardzo skoordynowany charakter, dlatego ta data jest symbolem Wołyńskiej Rzezi. Jest symbolem przerwania nici porozumienia pomiędzy oboma narodami, współżyjącymi ze sobą od wieków.

TABLICA PAMIĘCI

Chcąc włączyć się w dzieło upamiętnienia tych wydarzeń nowodębski samorząd ufundował tablicę, którą umieszczono na Krzyżu II Wojny Światowej, na cmentarzu komunalnym w Nowej Dębie. Tablicę poświęcono wszystkim tym Polakom, którzy zginęli na Wschodzie: deportowanym na Syberię i do Kazachstanu, do Kołymy, oficerom pomordowanym w Katyniu, żołnierzom Armii Krajowej wybitym w czasie obławy augustowskiej. I tym, których pozbawiono życia na Wołyniu i we Wschodniej Małopolsce.

O tym, że rocznica tych ostatnich tragicznych wydarzeń jest odpowiednim momentem na odsłonięcie takiej tablicy podczas uroczystości mówił Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby.- Nasza społeczność chce utrwalić pamięć o tych Polakach, którzy na wschodzie składali swe życie na ołtarzu Ojczyzny - mówił burmistrz Ordon. - Upamiętnimy ich tablicą, która tym Polakom jest poświęcona. Pamiętajmy o tym miejscu w lutym, kiedy będziemy wspominać deportacje. W kwietniu, kiedy sięgamy pamięcią do Katynia. W lipcu miesiącu pamięci o Wołyniu, Niech płoną przy tej tablicy znicze pamięci, tak jak pierwszego września, przed tablicą frontalną.

PRZEKAZUJMY HISTORIĘ

O obowiązku przenoszenia pamięci na następne pokolenia mówił podczas uroczystości Jerzy Sudoł, tarnobrzeski wicestarosta. - Mamy pamiętać, bo mówi się, że kiedy naród traci pamięć to, ten naród może także stracić życie.

Jerzy Sudoł przypomniał, że te straszne fakty, jakimi była rzeź Polaków na Wołyniu wymazywano z pamięci. - Myśmy zapomnieli, bo wielu ludzi o tym nie wiedziało, nie pamiętało o rzezi wołyńskiej, rzezi podolskiej - mówił starosta. - Nie uczono w szkole, nie pisano w podręcznikach. Dzisiaj to wraca. Dlatego chciałem podziękować w imieniu władz powiatu tarnobrzeskiego za to, że ocalicie od zapomnienia.

W rzezi wołyńskiej zginęło ponad 100 tysięcy osób. Akcja mordowania Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej trwała kilka miesięcy. Najkrwawszy atak na kilkaset wsi ukraińscy nacjonaliści przeprowadzili 11 lipca 43 roku. Wydarzenia nazywano krwawą niedzielą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie