- Tak długo, jak mogliśmy, staraliśmy się pracować normalnie. Niestety, przekroczyliśmy tegoroczny kontrakt o 20 mln zł. Musieliśmy wstrzymać wszystkie zabiegi planowe - ubolewa Janusz Solarz, dyrektor SW nr 2.
MNIEJ ZABIEGÓW, DŁUŻSZE KOLEJKI
Podobnie jest w innych szpitalach. W Krośnie ostatnie zabiegi jeszcze się odbywają.
- Jednak, gdy pacjent nie stawi się na planową hospitalizację, to nie dzwonimy do osoby następnej w kolejce, by zajęła zwolnione miejsce. W ten sposób liczba zabiegów w grudniu będzie u nas niższa o 20 proc. - wylicza Mirosław Leśniewski, szef Szpitala Wojewódzkiego w Krośnie.
W Tarnobrzegu chorych w grudniu jest o jedną trzecią mniej niż normalnie. Z ponad 350 łóżek wolnych jest 100.
- Obecnie stać nas tylko na przyjmowanie pacjentów w sytuacji zagrożenia życia - tłumaczy Wojciech Wąsik, dyrektor tarnobrzeskiej lecznicy.
Na biurkach szefów szpitali przybywa podań od zrozpaczonych pacjentów, którzy proszą o przyspieszenie operacji czy badań planowych. Wstrzymane zabiegi ruszą dopiero po nowym roku, gdy szpitale dostaną nowe limity. Do tego czasu kolejki wydłużą się jeszcze bardziej.
- Mieliśmy w tym roku za mało pieniędzy na leczenie. W 2011 roku nasz kontrakt będzie o ok. 10 proc. wyższy. Dzięki temu na niektórych oddziałach, m.in. ortopedii czy kardiochirurgii będziemy mogli wykonać więcej operacji - zapowiada Janusz Solarz.
MUSI STARCZYĆ DLA WSZYSTKICH
O tym, ile pieniędzy trafi do szpitali, decyduje NFZ. - Mamy budżet, z którego musimy zapewnić nie tylko opiekę szpitalną, ale także m.in. leczenie ambulatoryjne, stomatologiczne. Nasze możliwości są ograniczone. Dyrektorzy szpitali, znając wysokość kontraktów, tak powinni układać harmonogram zabiegów planowych, by rozłożyć je równomiernie na każdy z 12 miesięcy roku.
Wtedy wstrzymywanie planowych przyjęć nie byłoby konieczne - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik NFZ w Rzeszowie.
Szefowie szpitali ripostują: dla chorych nie byłoby to lepsze rozwiązanie. Pacjent, zamiast trafić na stół operacyjny np. w maju, czekałby na swoją kolej do grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?