W Tarnobrzegu kierowca z Sandomierza próbował przekupić policjantów drogówki dwoma piwami. Będzie miał poważne kłopoty

W piątek o godzinie 18 policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED, pełniący służbę na terenie Tarnobrzega, zwrócili uwagę na osobowego volkswagena, który był nieprawidłowo zaparkowany.

- Kierowca pozostawił samochód na ulicy Mickiewicza, blokując wjazd i wyjazd innym pojazdom, a sam poszedł do pobliskiego sklepu. Funkcjonariusze podjęli interwencję wobec kierowcy passata, którym okazał się 57-letni mieszkaniec Sandomierza. Poinformowali mężczyznę, że za popełnione wykroczenie zostanie ukarany mandatem w wysokości 100 złotych i jednym punktem karnym. Słysząc to kierowca volkswagena wyciągnął dwie puszki piwa i przez uchylone drzwi włożył je do środka policyjnego radiowozu - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Reakcja policjantów była natychmiastowa, oznajmili mieszkańcowi Sandomierza, że zostaje on zatrzymany za przestępstwo, którego się dopuścił, to jest wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.

57-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzut, do którego się przyznał. Teraz o jego dalszym losie będzie decydował sąd.

Artykuł 229 § 3 kodeksu karnego mówi: Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.