Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Stalowej Woli oskarżony o drukowanie banknotów

Marcin Radzimowski
35-latek wydrukował 48 banknotów o nominałach 20, 50 i 100 złotych.

ZOBACZ TAKŻE:
Wnuki przestrzegały dziadków przed oszustami

(Źródło:echodnia.eu)

Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu stanie wkrótce 35-latek ze Stalowej Woli, który na domowym zestawie komputerowym i drukarce, wydrukował 48 banknotów o nominałach 20, 50 i 100 złotych. Niektórych „pieniędzy” nie zdążył jeszcze wyciąć, zanim odwiedzili go policjanci. Co ciekawe wpadł zupełnie przypadkiem, poprzez swoje skłonności do zażywania dopalaczy...

Któregoś dnia, w drugiej połowie ubiegłego roku, pracodawca 35-latka zauważył dziwne zachowanie mężczyzny. Dostrzegł, że ten w miejscu pracy dziwnie się zachowuje i próbuje sobie wstrzyknąć do żyły jakąś substancję. Domyślił się, iż może chodzić o dopalacze, dlatego swoimi wątpliwościami podzielił się z policją.

- W tego typu przypadkach standardem jest przeprowadzenie przeszukania mieszkania zajmowanego przez podejrzewaną osobę, w kierunku zabezpieczenia środków odurzających. I tak też się stało - wyjaśnia prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. - W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli szereg sfałszowanych banknotów a także sprzęt służący do ich wyprodukowania, natomiast nie odnaleźli żadnych środków psychoaktywnych.

Jak ustalono, od stycznia do sierpnia 2016 roku 35-latek ze Stalowej Woli na urządzeniu wielofunkcyjnym wydrukował w sumie 48 kopii banknotów o nominałach 20, 50 i 100 złotych.

- 21 banknotów następnie obrobił, czyli nożyczkami wyciął je z arkuszy - wyjaśnia prokurator Dubiel.

Zatrzymany „drukarz” przyznał się do zarzutu wydrukowania pieniędzy. Przyznał też, że próbował trzykrotnie wprowadzić do obiegu banknot 100-złotowe kupując papierosy, ale sprzedawcy zorientowali się, iż mają do czynienia z podróbkami. Jeden raz udało mu się wprowadzić do obiegu „stówkę”, kupując piwo w jednej z placówek handlowych w Stalowej Woli.
Obok 35-latka Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu oskarżyła także dwóch innych mężczyzn - jeden z nich przyjął od 35-latka trzy fałszywki, drugi zaś dziesięć fałszywek, a planem wprowadzenia ich do obiegu. Wydrukowane „banknoty” były w ocenie ekspertów kiepskiej jakości.

Fałszowanie pieniędzy jest poważnym przestępstwem, grozi za to nawet 25 lat więzienia.

Atrakcyjne mieszkanie może być Twoje. Wystarczy 29 złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie