Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Modele budowli, samochodów, samolotów, zabytków i żołnierzy w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Szymek przy modelu lokomotywy zasilanej węglem, którą zobaczyć można właśnie tylko jako model lub jako eksponat
Szymek przy modelu lokomotywy zasilanej węglem, którą zobaczyć można właśnie tylko jako model lub jako eksponat Zdzisław Surowaniec
Ponad pół tysiąca figur, warsztaty sklejania modeli dla najmłodszych, wystawa prac plastycznych, giełda i konkurs modelarski, prelekcje naukowe oraz wiele innych atrakcji czekało w sobotę na miłośników militariów i modelarzy w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 imienia generała Władysława Sikorskiego w Stalowej Woli w ramach piątej edycji „Sikorski Model Show”.

„Sikorski Model Show” to impreza modelarska, na którą zjeżdżają się ludzie z całej Polski. Z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Jaki jest jej fenomen?

- Robimy to szczerze, od serca, dajemy z siebie maksymalnie dużo. Nas to bawi, chcemy żeby ludzie którzy tutaj przychodzą bawili się razem z nami. Mamy nadzieję, że część z nich kiedyś wróci jako uczestnicy konkursu. Odbywają się warsztaty dla dzieci w sklejaniu modeli. Przyjechali do nas konstruktorzy, autorzy książek, handlowcy z ofertą modeli do sklejania, całe spectrum ludzi, którzy z pełnym sercem i oddaniem pasjonują się modelarstwem - mówi w rozmowie z nami doktor Bartłomiej Belcarz, historyk i inicjator przedsięwzięcia.

Uczestnicy imprezy mogli wysłuchać prelekcji zaproszonych gości, między innymi na temat Zygmunta Pułaskiego - polskiego pilota i inżyniera, konstruktora lotniczego, twórcy serii polskich myśliwców. Dalej - amerykańskiego lotnictwa w wojnie wietnamskiej czy polskich spadochroniarzach z czasu II wojny światowej. Był też akcent stalowowolski za sprawą dziennikarza Jerzego Reszczyńskiego, który podjął się tematu związanego z moździerzem rak zaprojektowanego i produkowanego przez Hutę Stalowa Wola.

- Prawie miliard złotych kontraktu to jest coś na co czekano wiele lat i wreszcie staje się faktem. Wokół raka narosły pewne mity. Część ludzi uważa, że jest to najnowocześniejszy w świecie system, a część jest zdania, że Polski na taki system nie stać, jest on za drogi, koszty są niewspółmierne do efektywności bojowej. Jest okazja żeby o tym porozmawiać, pokazując realia w sensie technicznym, taktyczno - operacyjnym, a z drugiej strony pokazać jak wygląda otoczenie firm światowych, które podobny system broni rozwijają - wyjaśnia Jerzy Reszczyński.

Było wiele huku, kiedy na zewnątrz strzelano z karabinów maszynowych. Frekwencja wystawców i mieszkańców miło zaskoczyła jej organizatorów. Jak zapewnili, impreza będzie rozwijana w kolejnych latach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie