„Sikorski Model Show” to impreza modelarska, na którą zjeżdżają się ludzie z całej Polski. Z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Jaki jest jej fenomen?
- Robimy to szczerze, od serca, dajemy z siebie maksymalnie dużo. Nas to bawi, chcemy żeby ludzie którzy tutaj przychodzą bawili się razem z nami. Mamy nadzieję, że część z nich kiedyś wróci jako uczestnicy konkursu. Odbywają się warsztaty dla dzieci w sklejaniu modeli. Przyjechali do nas konstruktorzy, autorzy książek, handlowcy z ofertą modeli do sklejania, całe spectrum ludzi, którzy z pełnym sercem i oddaniem pasjonują się modelarstwem - mówi w rozmowie z nami doktor Bartłomiej Belcarz, historyk i inicjator przedsięwzięcia.
Uczestnicy imprezy mogli wysłuchać prelekcji zaproszonych gości, między innymi na temat Zygmunta Pułaskiego - polskiego pilota i inżyniera, konstruktora lotniczego, twórcy serii polskich myśliwców. Dalej - amerykańskiego lotnictwa w wojnie wietnamskiej czy polskich spadochroniarzach z czasu II wojny światowej. Był też akcent stalowowolski za sprawą dziennikarza Jerzego Reszczyńskiego, który podjął się tematu związanego z moździerzem rak zaprojektowanego i produkowanego przez Hutę Stalowa Wola.
- Prawie miliard złotych kontraktu to jest coś na co czekano wiele lat i wreszcie staje się faktem. Wokół raka narosły pewne mity. Część ludzi uważa, że jest to najnowocześniejszy w świecie system, a część jest zdania, że Polski na taki system nie stać, jest on za drogi, koszty są niewspółmierne do efektywności bojowej. Jest okazja żeby o tym porozmawiać, pokazując realia w sensie technicznym, taktyczno - operacyjnym, a z drugiej strony pokazać jak wygląda otoczenie firm światowych, które podobny system broni rozwijają - wyjaśnia Jerzy Reszczyński.
Było wiele huku, kiedy na zewnątrz strzelano z karabinów maszynowych. Frekwencja wystawców i mieszkańców miło zaskoczyła jej organizatorów. Jak zapewnili, impreza będzie rozwijana w kolejnych latach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?