Obwodnica i ...praca

Koniec z wielkimi ciężarówkami, które mknąc do Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przemierzają najpierw wąskie ulice Starego Miasta. W przyszłym tygodniu rusza drugi i ostatni etap budowy obwodnicy wewnętrznej w Mielcu. Inwestycja jest możliwa dzięki unijnemu funduszowi. Miasto uzyskało aż 2,47 miliona euro z PHARE 2002.

W przyszłym tygodniu robotnicy z Przedsiębiorstwa Robót Drogowych wbiją pierwszą łopatę. Będą musieli narzucić sobie szybkie tempo, bo obwodnicę zgodnie z planem muszą wykonać w ciągu 12 miesięcy. - Planowane zakończenie robót to październik 2005 rok. Chyba, że nastąpi jakiś poślizg - informuje rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego Marzanna Madejska-Patyk.

W trakcie tych prac w Mielcu pojawi się nowa droga od ronda na ul. Legionów do skrzyżowaniu na ul. Kilińskiego oraz towarzyszące jej między innymi chodniki, ścieżki rowerowe, ekrany akustyczne chroniące przed hałasem pobliskie domy. Zostanie też przedłużona ul. Wojska Polskiego. Obecnie trasa ta ma swój koniec przy ul. Cyranowskiej. W miejscu tym zostanie także przebudowane skrzyżowanie obu dróg.

Później zostanie jeszcze dobudowanie kolejnego fragmentu ul. Wojska Polskiego i wykonane połączenie jej z ul. Sienkiewicza przy pomocy ronda.

Taka trasa to wybawienie dla mieszkańców Starówki. Koniec z przejeżdżającymi pod ich oknami ciężkimi samochodami. Dla kierowców podążających do Strefy to też ważna sprawa. Nie trzeba będzie przeciskać się przez wąskie ulice rynku.

Władze miasta mają nadzieję, że dzięki nowej drodze omijającej centrum, do Mielca przybędzie więcej inwestorów. Bo tereny w Strefie będą bardziej dostępne. Została nawet opracowana prognoza - otwarcie obwodnicy powinno przynieść skutek w postaci 100 nowych firm i 1000 nowych miejsc pracy.

Urząd wygospodarował

Pieniądze na obwodnicę pochodzą w większości z PHARE 2002. Ale Urząd miasta tez musiał coś z własnej kasy dołożyć. Wygospodarował na to 729 tysięcy euro.