Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znikły belki

/AD/
Uczniowie z "szóstki" biegając po korytarzach nie muszą już uważać na słupy.
Uczniowie z "szóstki" biegając po korytarzach nie muszą już uważać na słupy. A. Dziekan

Nie ma już belek podpierających sufit. Kilka dni temu Szkoła Podstawowa nr 6 w Mielcu zakończyła remont stropu. Niebezpieczeństwo, że komuś na głowę posypie się gruz, zostało więc zażegnane.

Przypomnijmy. W ubiegłym roku szkolnym coś złego zaczęło dziać się z sufitem na korytarzu szkoły. Pojawiły się wypukłości i pęknięcia. Dyrektor szybko zabezpieczył groźne miejsca podpierającymi sufit belkami. Eksperci, którzy weszli na dach, odkryli, że strop się trochę się odchylił od poziomu. - Szkoła składa się z części wyższej i niższej. Na ich styku zbierało się zawsze dużo śniegu. Dach nad niższą częścią był co zimę bardzo obciążany. A tych zim było ponad 40, bo tyle lat ma budynek. W końcu więc sufit zaczął się uginać - tłumaczył kierownik Inżynierii Miejskiej Tadeusz Siemek.

Na remont trzeba było jednak poczekać do września. - Ze stropu zostało ściągnięte kilka ton starego betonu, na to położono nowy beton, metalową konstrukcję i dopiero blachę - opisuje prace dyrektor "szóstki", Lech Stacho.

Oświadcza, że żadnego zagrożenia dla uczniów już nie ma i informuje, iż z korytarza znikły już słupy podpierające strop.

Kosztowało to wszystko około 200 tysięcy złotych. Dyrektor szkoły jest wdzięczny władzom miasta, bo to dzięki nim remont udało się wykonać. Zapowiada, że to nie koniec. - W wakacje szkołę czekają: generalny remont, wymiana centralnego ogrzewania, wymiana całego dachu i ocieplenie ścian - wylicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie