Dajcie nagrody i etaty!

Przyjazd komendanta wojewódzkiego (w środku) miał charakter wizytacji. Komendant odwiedza od czasu do czasu wszystkie podległe sobie jednostki.
(fot. A. Dziekan)

- W zeszłym roku mieliśmy tylko jedno morderstwo, ale aż 12 ludzi zginęło w wypadkach drogowych. Dlatego w tym roku skoncentrujemy się szczególnie na bezpieczeństwie na drodze - zapowiedział zastępca komendanta policji w Mielcu Henryk Burak i zaczął chwalić swoich stróżów prawa. Chwalił długo, bo wczoraj mieleckich stróżów prawo odwiedził komendant wojewódzki Dariusz Biel i trzeba było zaprezentować się z jak najlepszej strony.

Policjantów chwalił też mielecki komendant Ryszard Szkotnicki i opowiadał o efektach ich świetnej pracy: - W zeszłym roku w naszym powiecie skradziono tylko siedem pojazdów.

A jego zastępca dla porównania podawał: - W latach 1996 1999 rocznie kradziono u nas 50, 60 pojazdów rocznie, a w 2002 - 35 pojazdów.

Ryszard Szkotnicki wyciągał wnioski: - Ważne jest nagradzanie za wyniki. Bo nie dopuszczanie do przestępstw to duże oszczędności. Mniej szkód.

Był to wyraźnie apel do komendanta wojewódzkiego. Szef mieleckiej policji apelował też w sprawie nowych etatów. Bo komenda w Mielcu ma do pilnowania obszar taki sam jak w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Przemyślu Krośnie, ale o wiele mniej policjantów. Obecnie jest ich niewiele ponad 200.

Komendantowi wojewódzkiemu opowiadali o swojej pracy szefowie poszczególnych policyjnych sekcji. Oni również skoncentrowali się na sukcesach. I obiecywali, że będzie jeszcze lepiej. Planom na ten rok zwiększenia bezpieczeństwa na drodze przytaknął naczelnik sekcji ruchu drogowego Michał Polek. Opowiadał, że już niedługo, żeby ratować ludziom życie, na trasach wylotowych na Tarnobrzeg i Tarnów pojawią się z daleka widoczne, odblaskowe tablice z napisem "Zwolnij! Śmierć jedzie szybciej!".

Spadku nie będzie?

Policja w Mielcu zapowiada, że w tym roku nie spodziewa się znacznego spadku przestępczości. Bo już niezbyt dużo da się zrobić w tej dziedzinie. W ostatnich latach przestępczość spadła o 20 procent i teraz policjanci są w stanie zmniejszyć ją najwyżej o 5 procent.