Seminarium "Klastry przemysłowe" miało pomóc przedsiębiorcom w poszukiwaniu sposobów na rozwój swoich firm. Była więc mowa o funduszach unijnych i możliwościach zaciągania kredytów. Jak je otrzymać, radzili biznesmenom z Mielca Krzysztof Krystowski, wiceminister gospodarki i pracy oraz Piotr Sawicki, wiceminister finansów.
- Ja produkuję dla Niemców, Kanadyjczyków, tylko nie dla Polaków, bo nasze państwo przeszkadza przedsiębiorcom, bo nie daje nam kredytów - krzyczał jeden z przedsiębiorców na czwartkowym spotkaniu, które odbyło się w Mielcu.
Biznesmeni narzekali też, że lokalne szkoły nie kształcą dobrej kadry pracowniczej. - Nie mogę znaleźć dobrego spawacza, nie mówiąc już o fachowcu od obróbki-skrawania - mówił jeden z przedsiębiorców. Na to akurat lekarstwa panowie z Warszawy nie znali. Za to problemy z dostępem do gotówki powinny, ich zdaniem, rozwiązać Bank Gospodarstwa Krajowego oraz rządowe agencje, takie jak Agencja Rozwoju Przemysłu.
Spotkanie zakończyło się stwierdzeniem, że potrzebne jest kolejne. Tym razem z przedstawicielami Banku Gospodarstwa Krajowego. - Przynajmniej mogłem się wygadać - podsumował po spotkaniu jeden z jego uczestników.
Wbrew zapowiedziom, na spotkaniu nie było ministra gospodarki i pracy Jacka Piechoty. Złośliwi tłumaczyli, że minister idzie do nich piechotą i jeszcze nie dotarł.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?