Mielecka policja rozbiła szajkę handlarzy narkotykami. W poniedziałek "wpadło" trzech mężczyzn, podejrzewanych o sprzedaż marihuany i haszyszu. Przedwczoraj dwóch trafiło do tymczasowego aresztu, a jeden dostał dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu Wiesław Kluk mówi, że to duża sprawa, obejmująca swoim zasięgiem trzy południowe województwa kraju, ale nie podaje szczegółów ze względu na dobro śledztwa.
- Sprawa jest rozwojowa, są prowadzone dalsze czynności. Niewykluczone, że będą kolejne zatrzymania - zastrzega.
Mieleccy stróże prawa zatrzymali w poniedziałek 26-latka z Krakowa, 20- i 21-latka z Mielca. Dwaj pierwsi mają już postawione zarzuty. Są podejrzewani o sprzedaż marihuany i haszyszu. Grozi im za to od roku do 10 lat więzienia. Przedwczoraj Sąd Rejonowy w Mielcu zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Również 21-letniego mielczanina policja podejrzewa o działalność narkotykową. Sąd już zdecydował, że potrzebny jest mu dozór policyjny. Ma też zakaz opuszczania kraju i musiał złożyć poręczenie majątkowe w kwocie pięciu tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?