Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz idzie śladami ojca

/PISZ/
Łukasz Nowak chciałby pójść w ślady swego ojca i zagrać kiedyś w ekstraklasie.
Łukasz Nowak chciałby pójść w ślady swego ojca i zagrać kiedyś w ekstraklasie. Marcin Radzimowski

Jacek Nowak jest teraz trenerem pierwszoligowych piłkarzy ręcznych mieleckiej Stali. W przeszłości był zawodnikiem mieleckiej drużyny, zagrał ze Stalą w najwyższej klasie rozgrywkowej - ekstraklasie. Teraz w jego ślady chce pójść syn Łukasz.

Niespełna 17-letni Nowak junior, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego w Mielcu w "rękę" gra od szóstej klasy "podstawówki". Oczywiście zadecydował tu autorytet ojca, który był znakomitym zawodnikiem.

- Pewnie, że chciałbym pójść w ślady taty, a może nawet przebić go i osiągnąć coś więcej - mówi młodzian.

Łukasz widzi się w sporcie zawodowym, gorzej jednak z mamą, która na przykładzie swego męża wie, jaki to "ciężki" kawałek chleba.

- Mama chciałaby, bym porządnie zajął się studiami, a sport traktował jako zabawę. Ja wolałbym jednak grać, więc muszę mamę jakoś przekonać - śmieje się Łukasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie