Tragedia na Wisłostradzie w Tarnobrzegu. Trzy młode osoby nie żyją, trzy są ranne po wczorajszym zderzeniu dwóch samochodów.
Od rana siąpił deszcz, drogi były śliskie. Około godziny 13 Wisłostradą od strony Tarnobrzega jechało renault laguna. 21-latek z powiatu kolbuszowskiego wiózł dwie nastolatki, jedną z powiatu sandomierskiego, tożsamość drugiej ustala policja. Nagle kierowca stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pas zieleni i przeciwny pas ruchu prosto na busa forda transita na tarnobrzeskich numerach rejestracyjnych. Auta zderzyły się czołowo.
Miejsce tragedii wyglądało strasznie. Renault potwornie zgniecione. Na lakierze z boku auta ślady czerwonego lakieru forda. Na stłuczonej, przedniej szybie busa od strony pasażera ślady krwi, na jezdni wysypane torby, ubrania.
- Wszyscy młodzi ludzie z laguny zginęli na miejscu. Trzy osoby jadące fordem trafiły do szpitala z obrażeniami. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Beata Jędrzejewska- Wrona, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. Busem kierowała tarnobrzeżanka.
Policja sprawdza wersję, czy dziewczyny nie wsiadły do renault "na okazję". To jest prawdopodobne, bowiem przy wyjeździe z Tarnobrzega o tej porze stoi sporo ludzi "łapiących okazję". W taki sposób do domu jadą niektórzy uczniowie. Być może nastolatki wracały ze szkoły...
Przez kilka godzin ruch na Wisłostradzie odbywał się wahadłowo. Policja zorganizowała objazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
