Będzie więcej przejść granicznych

Zwiększenie liczby przejść na polsko-ukraińskich granicach oraz poprawa przepustowości i jakości odpraw były głównymi tematami spotkania wojewody podkarpackiego Ewy Draus z podsekretarzem stanu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesławem Tarką oraz konsulem generalnym Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie Wiesławem Osuchowskim.

- Podkarpacie jest gotowe na rozpoczęcie prac przy tworzeniu i budowie nowych przejść na polsko-ukraińskich granicach - zapewniała na wczorajszym spotkaniu Ewa Draus. - Teraz tylko czekamy na obiecane już, oficjalne noty dyplomatyczne od władz Ukrainy.

Nie wiadomo na razie, kiedy miałyby ruszyć pierwsze prace przy planowanej budowie nowego przejścia granicznego w Budomierzu. Na inwestycję tę są już jednak zarezerwowane pieniądze w budżecie województwa - 400 tysięcy złotych. Prawdopodobnie w 2009 roku rozpocznie się budowa przejścia Malchowice - Niżankowice.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jakość i szybkość odpraw mają istotny wpływ na współpracę polsko-ukraińską, dlatego tak ważną jest sprawa budowy nowych i rozbudowy istniejących już przejść granicznych - mówił Wiesław Tarka, podsekretarz stanu MSWiA.

Jeszcze w tym roku rozpocznie się, warta 12 milionów złotych, modernizacja przejścia granicznego w Medyce. W planach jest m.in. wykończenie budynku odpraw, budowa placu postojowego dla tirów oraz drogi dojazdowej do przejścia. Kolejne 10 mln złotych władze województwa chcą przeznaczyć na remont przejścia granicznego w Krościenku, które niedawno otrzymało status międzynarodowego. Ma powstać tam budynek do odpraw autobusów i samochodów do 7,5 tony ładowności. Prace mają ruszyć także na przejściu granicznym w Korczowej, które będzie rozbudowane za 1,2 mln zł.

Uczestnicy spotkania rozmawiali także o problemie korupcji i przemytów na granicy. - Na razie opracowujemy koncepcję wspólnej walki z tymi problemami, ale ważne jest także skupienie się na poprawieniu przepustowości przejść granicznych, zwłaszcza dla osób podróżujących w celach turystycznych - mówił Wiesław Tarka.