Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz + prąd = tragedia

(krs)

Jak informuje policja, mężczyzna był pracownikiem firmy budowlanej. W poniedziałek około godziny 10 podczas prac budowlanych przy jednym z domu w Mielcu 27-latek rozwijał przewód elektryczny na zewnątrz budynku. Padał deszcz. W pewnym momencie pracownika poraził prąd.

- W tym czasie nikogo nie było w pobliżu, dlatego nikt od razu nie udzielił mu pomocy. Mężczyzna mógł leżeć kilkanaście minut - mówi Henryk Burak, zastępca komendanta policji w Mielcu. - W stanie śpiączki pogotowie ratunkowe przewiozło go do szpitala.

Mężczyzna do wczoraj się nie wybudził. Jego stan jest bardzo poważny.

Mieleccy policjanci i Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzają, czy firma budowlana, w której jest zatrudniony 27-latek nic nie zaniedbała. Czy sprzęt był zgodny z przepisami, czy pracownik miał wymagane szkolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie