Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna lista dłużników

Anna NIEDZIELSKA, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Infografika: Za co można trafić do Krajowego Rejestru Długów
Infografika: Za co można trafić do Krajowego Rejestru Długów

Na "czarną listę" można trafić stosunkowo łatwo, bo wystarczy spóźnić się dwa miesiące z opłatą rachunku na 200 zł. Ale potem trudno nie tylko kredyt czy raty, ale choćby o telefon komórkowy.

Firmy, które podpisały umowy z KRD mogą dopisywać do bazy dłużników swoich niesolidnych klientów. - Wielu firmom się to opłaca, bo długi są o wiele wyższe niż jednorazowa czy abonamentowa opłata za wpisanie kogoś do rejestru - mówi Andrzej Kulik, rzecznik prasowy Krajowego Rejestru Dłużników.

Lepiej nie trafić do rejestru

Osoba, która się na nim znajduje będzie miała problem nie tylko z uzyskaniem kredytu, ale nawet z kupieniem telefonu komórkowego czy kupieniem czegokolwiek na raty. Tymczasem z możliwości wpisania do KRD lokatorów niepłacących czynszu coraz częściej korzystają spółdzielnie mieszkaniowe.

- Jest to skuteczna metoda. Najczęściej już po otrzymaniu powiadomienia dłużnicy albo wpłacają zaległe czynsze, albo jeśli są to osoby w naprawdę złej sytuacji finansowej proszą o rozłożenie spłaty długu na raty - mówi Zbigniew Dusza, prezes Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej Pionier.

Także dla firm transportowych, które nie mogą ściągnąć pieniędzy z gapowiczów niepłacących mandatów, KRD jest jedyną możliwością odzyskania pieniędzy.

- Zastanawiamy się nad współpracą. Na razie obserwujemy jak się to sprawdza w innych miastach. Mamy też podpisaną umowę z firmą windykacyjną, która jest użytkownikiem KRD - wyjaśnia Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego.

Zapłacisz, to cię skreślą

A co zrobić, żeby z KRD zniknąć? To proste - wystarczy spłacić długi, a firma, która nas wpisała do bazy danych, ma 14 dni na wykreślenie z niej danych. - Dysponujemy także bazą danych o solidnych płatnikach, którzy nie spóźniają się z płaceniem za kupiony towar bądź usługę. Obowiązek umieszczenia takich informacji na żądanie samych zainteresowanych mają między innymi banki, firmy leasingowe, zakłady ubezpieczeń, operatorzy telefonii komórkowej i stacjonarnej, właściciele biur czy lokali na wynajem - dodaje Andrzej Kulik.

Jaka jest procedura?

Firmy, które podpisały umowy z KRD mogą dopisywać do bazy dłużników swoich niesolidnych klientów, którzy zalegają z zapłatą należności co najmniej 60 dni. Zwykły konsument musi zalegać nie mniej niż 200 zł brutto, firmy - ponad 500 zł brutto. Dłużnika trzeba powiadomić o zamiarze umieszczenia jego danych w KRD przynajmniej z 30-dniowym wyprzedzeniem.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czarna lista dłużników - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie