Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tracimy pieniądze na... praniu

Jarosław PANEK, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Infografika: Pierzemy wyjątkowo drogo!
Infografika: Pierzemy wyjątkowo drogo!

Pierzemy coraz częściej, coraz lepszymi proszkami i poświęcamy praniu znacznie mniej czasu niż kiedyś. Mimo to nie potrafimy w pełni korzystać z nowych technologii.

Takie właśnie wnioski wynikają z najnowszego raportu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Kosmetyków i Środków Czystości.

NOWA GENERACJA PROSZKÓW

W maju w naszych sklepach pojawiły się proszki do prania nowej generacji ze znakiem Eurocompact. Dołączyliśmy tym sposobem do grupy kilku nowych krajów Unii Europejskiej, które rozpoczęły wspólną kampanię na rzecz bardziej skoncentrowanych proszków do prania. Ich opakowania są nie tylko lżejsze i bardziej wygodne od tradycyjnych, ale co ważniejsze, sprzyjają środowisku, oczywiście pod warunkiem, że są dozowane o jedną trzecią mniej niż tradycyjne.

Wprowadzeniu tych detergentów na rynek towarzyszyła kilkumiesięczna kampania informacyjna. Po jej przeprowadzeniu organizatorzy drogą sondażu sprawdzili, jak Polki przyjęły nowe proszki i czy dostosowały się do oszczędnościowych zaleceń.

WARTO PRZECZYTAĆ INSTRUKCJE

W sondażu wzięło udział 500 losowo wybranych osób. Blisko połowa z nich, bo aż 44 procent, przyznało się jednak, że dozuje proszek do prania "na wyczucie", a zaledwie 25 procent przed nasypaniem proszku do pralki sprawdza zalecenia producenta, zamieszczone na opakowaniu. A to oznacza niestety, że dozując proszek intuicyjnie, tracimy pieniądze i zaprzepaszczamy szansę, jaką daje nam nowa generacja proszków Eurocompact.

ZA GORĄCO

Polskie Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków i Środków Czystości zbadało także inne zwyczaje podczas prania. Z sondażu wynika, że 20 procent ankietowanych nie zapełnia bębna pralki do końca, zaś kolejne 15 procent nawet się nad tym nie zastanawia. A zatem kolejne marnotrawstwo. Ale to nie koniec.

Najchętniej pierzemy bowiem w pralkach przedziale temperatur między 40 a 60 st. Celsjusza. A tymczasem samo obniżenie temperatury prania z 60 do 30 stopni, to oszczędność jednej kilowatogodziny prądu. Tyle na przykład potrzeba, by przez 4 godziny oglądać telewizję, przez godzinę prasować albo grać na komputerze przez 10 godzin!

CO Z EKOLOGIĄ?

Dzięki stosowaniu proszków ze znakiem Eurocompact, w ciągu jednego roku możemy w Polsce ograniczyć ogólne zużycie detergentów aż o 64 tysiące ton. Na nasze wysypiska trafiłoby o 3,5 tysiąca ton mniej śmieci z opakowań. To tyle, ile na przykład mieszkańcy Malborka produkują przez cały kwartał!

- Ale musimy przestrzegać instrukcji dozowania nowych, skoncentrowanych proszków - apeluje Tomasz Gryżewski, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Producentów Kosmetyków i Środków Czystości.

Podobne badania jak w Polsce przeprowadzono również na Węgrzech i w Czechach, bo w obu tych krajach również zadebiutowały proszki w formule Eurocpact. Okazało się jednak, że Czesi są znacznie wrażliwsi na problemy ochrony środowiska. Co piąty badany Czech twierdził, że bierze pod uwagę kryterium ekologiczne, podejmując decyzje o zakupie detergentu do prania. Węgrzy wypadli w tym badaniu niewiele lepiej niż Polacy i gorzej do Czechów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tracimy pieniądze na... praniu - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie