Stracimy miliony

Milionowe zyski, setki, a nawet tysiące miejsc pracy straci Podkarpacie. Zyska Lubelszczyzna. Nie, jak się mówiło, w Rzeszowie, a w Lublinie ma powstać siedziba tworzonej Polskiej Grupy Energetycznej - zapowiedział premier.

Jarosław Kaczyński w niedzielę gościł w Lublinie. Podczas spotkania w tamtejszej elektrociepłowni ogłosił, że to Lublin będzie siedzibą tworzonego koncernu PGE. Dla miasta nad Wieprzem to dobra informacja. Dużo gorsza dla Podkarpacia. A jeszcze kilka miesięcy temu ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz podczas wizyty w Rzeszowie mówił o Energetyce Podkarpackiej, tak jakby już istniała...

Jeśli siedziba koncernu umieszczona będzie w Lublinie, oznacza to, że tam będą płacone bardzo wysokie podatki, bowiem grupa ma generować ogromne zyski. Podkarpacie może stracić rocznie 20 milionów złotych z podatków. Nie jest także wykluczone, że na Lubelszczyźnie powstanie większość inwestycji nowego koncernu.

LUBLIN PO RAZ PIERWSZY

Informacja o ulokowaniu siedziby w Lublinie nigdy wcześniej nie pojawiała się w oficjalnych rządowych deklaracjach.

- W ubiegłym tygodniu byłem między innymi na spotkaniu komisji trójstronnej branży elektroenergetycznej - mówi Edmund Myszka, szef "Solidarności" w Rzeszowskim Zakładzie Energetycznym. - Nie mówiono, że siedziba Polskiej Grupy Energetycznej będzie w Lublinie.

Myszka dodaje, że dyskutowano nawet o problemach z wejściem Grupy BOT (czyli zakładów z Bełchatowa, Opola i Turowa) do PGE. Powstanie grupy to proces długi i skomplikowany.

Polska Grupa Energetyczna

Obejmie zakłady z połowy Polski, między innymi Lubelszczyzny, Łodzi, Bełchatowa, Opola, Turowa, Rzeszowa i Zespół Elektrowni "Dolna Odra". Natomiast Elektrownia Stalowa Wola wejdzie do Grupy Południe, m.in. z Enionem, obejmującym Dębicę.