Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczy się mowa ciała

Artur POTACZAŁA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
38 proc. całego "komunikatu o sobie", jaki przekazujemy w czasie rozmowy kwalifikacyjnej stanowią tembr głosu, intonacja i głośność mówienia.
38 proc. całego "komunikatu o sobie", jaki przekazujemy w czasie rozmowy kwalifikacyjnej stanowią tembr głosu, intonacja i głośność mówienia.

Pierwsze wrażenie wywiera się tylko raz. Jest ono zazwyczaj tak silne, że długo rzutuje na dalsze kontakty. W przypadku rekrutacji na pierwsze wrażenie składa się między innymi wygląd potencjalnego pracownika.

O ocenie na kolejnych etapach decyduje też to, w jaki sposób kandydat prezentuje siebie, swoje doświadczenie i kwalifikacje oraz jak dużo wie o firmie, w której chce pracować.

Mimo, że każda firma jest inna, a dane stanowisko wymaga konkretnych predyspozycji, jest kilka uniwersalnych sposobów, dzięki stosowaniu których osoba rekrutowana może wywrzeć na rekrutującym pozytywne wrażenie. Jest to o tyle ważne, że - jak wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Stanford - 55 proc. informacji w rozmowie przekazywanych jest za pomocą... mowy ciała.

UWAGA NA POWITANIE

Specjaliści od rekrutacji potwierdzają, że pierwsze wrażenie jest niezwykle ważne. - Po tym, w jaki sposób kandydat wita się ze mną, stawiam pierwsze hipotezy co do sposobu funkcjonowania danej osoby - mówi Joanna Rutkowska z Randstad HR Solutions, firmy zajmującej się rekrutacją pracowników. - Jednak nigdy nie odejmuję decyzji tylko na podstawie tego pierwszego wrażenia. Kluczowe są jednak informacje zbierane podczas rozmowy.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej najważniejsze jest to, co kandydat mówi, o co pyta i jak reaguje na pytania oraz komentarze. Jak podkreślają eksperci z Randstad HR Solutions, po stopniu zaangażowania rekrutowanego w rozmowę można określić, czy jest naprawdę zmotywowany i zależy mu na tej właśnie pracy w tej konkretnie firmie, czy jest to jedna z wielu przypadkowych rozmów. Dlatego, aby sprawić wrażenie osoby zainteresowanej podjęciem danej pracy, należy się dobrze przygotować do spotkania.

Z obserwacji Joanny Rutkowskiej wynika, że wiele firm przykłada na przykład duże znaczenie do powodu wyboru przez kandydata ich firmy. Eksperci odradzają natomiast pytanie o wysokość wynagrodzenia. Oczywiście, jeśli to przyszły pracodawca wychodzi z inicjatywą, warto jest podać oczekiwaną kwotę, jednak pytanie o zarobki bez wcześniejszego zainteresowania się wymaganiami stawianymi przez pracodawcę nie jest dobrze odbierane.

PRZEKONAJ SAM SIEBIE

Ważne jest też, w jaki sposób przekazujmy informacje. Badania pokazują, że tembr głosu, intonacja i głośność, to 38 proc. całego komunikatu, jaki jest wysyłany. - Informacje na temat swojego doświadczenia, kwalifikacji czy umiejętności powinny być wypowiadane pewnym, stanowczym głosem - mówi J. Rutkowska. - Kandydat powinien sam być przekonany, że może być wartościowym pracownikiem.

Poza tym, warto być dokładnym i szczegółowym. Pracodawcy cenią osoby, które rozumieją dlaczego pewne cechy są kluczowymi wymogami przy rekrutacji na określone stanowisko. Bardziej przekonujące będzie zatem poparcie cechy jaką ma kandydat konkretną sytuacją, przykładem z dotychczasowego życia zawodowego, bądź prywatnego. - Suche fakty informują, ale nie są przekonujące. Istotne jest, w jaki sposób ktoś łączy fakty i czy dostrzega efekt przyczynowo-skutkowy. Osoby analizujące swoje zachowanie potrafią też często wyciągać z niego wnioski na przyszłość - twierdzi J. Rutkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Liczy się mowa ciała - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie