Remont stadionu w Mielcu

Klub lekkoatletyczny w Mielcu chce zainicjować dyskusję o przyszłości miejscowego stadionu. Wiceprezydent Mielca Bogdan Bieniek wzrusza ramionami: - Pół roku temu przeprowadziliśmy konsultacje społeczne i mamy już plan działania w tej sprawie.

Mirosława Jakubowska, członek zarządu Lekkoatletycznego Klubu Sportowego, który ma swoją halę pod trybunami mieleckiego stadionu mówi, że niedawno przedstawiciele czterech korzystających ze stadionu klubów sportowych spotkali się i postanowili zorganizować forum do dyskusji nad przyszłością tego obiektu.

NIC O NAS, BEZ NAS

- Zdecydowaliśmy, że nic o nas, bez nas. Bo to działacze sportowi, trenerzy wiedzą co jest najbardziej konieczne dla uprawiającej sport młodzieży - przekonuje.

Wskazuje, że wśród przedstawicieli klubów jest zgoda co do tego, żeby całkowicie zlikwidować górne trybuny stadionu, a nad dolnymi wybudować zadaszenie. - Bo przecież wiadomo, że już nigdy nie przyjdzie na stadion 30 tysięcy ludzi, jak to było kiedyś - dopowiada.

Potrzebę likwidacji górnych trybun Mirosława Jakubowska uzasadnia także dużymi kosztami ich utrzymania. Bo tu nie wystarcza jednorazowy remont, tego rodzaju konstrukcja jest szczególnie narażona na niszczenie, dlatego, aby zapewnić jej dobry stan, co kilka lat będzie trzeba wydawać duże pieniądze.

ZDZIWIONY WICEPREZYDENT

Inicjatywą zdziwiony jest wiceprezydent Bogdan Bieniek. Przypomina, że już pół roku temu magistrat przeprowadził konsultacje i zlecił ocenę stanu stadionu ekspertom, co posłużyło do wytyczenie planu działania względem stadionu. Stanęło na tym, że trybuny od ulicy Solskiego, ze względu na sporo błędów konstrukcyjnych popełnionych przy ich budowie i zły stan, zostaną zlikwidowane, natomiast na trybuny przy ulicy Kusocińskiego wejdą ekipy remontowe. Zaznacza, że te założenia są już realizowane.

Wykonawca jeszcze jesienią został wyłoniony w przetargu i powinien wkrótce rozpocząć prace remontowe. Podkreśla, że o zmianie zamierzeń nie ma mowy.

Co do remontu całego stadionu, miasto liczy na pieniądze unijne. W nadchodzących latach pojawi się bowiem szansa modernizacji obiektów sportowych z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Do tej pory było to niemożliwe.