27-letnia Anna Cieślak to niewątpliwie najbardziej obiecująca aktorka młodego pokolenia. Jej twarz zdobi okładki większości kolorowych tygodników, co oznacza, że jej kariera rozwija się z prędkością światła. Ostatnio po raz pierwszy pokazała na salonach swojego ukochanego Łukasza Dzięcioła.
Przypomnijmy, że Anna Cieślak znana jest widzom przede wszystkim z ról Joanny Wierzyńskiej w serialu "Egzamin z życia" i doktor Alicji Siedleckiej w "Na dobre i na złe". Na dużym ekranie zagrała w filmach "Masz na imię Justyna" Franco de Peny oraz "Dlaczego nie!" Ryszarda Zatorskiego, gdzie wystąpiła u boku bożyszcza nastolatek Macieja Zakościelnego.
Szum medialny wokół Anny Cieślak zrobił się właśnie po roli Małgosi w "Dlaczego nie!". Pojawiły się nawet plotki, że młodziutka aktorka na planie filmu wdała się w romans z reżyserem Ryszardem Zatorskim. Dobrze poinformowani twierdzą, że te pogłoski nie mają żadnego odbicia w rzeczywistości. Tym bardziej że Ania od co najmniej dwóch lat związana jest z łódzkim producentem filmowym Łukaszem Dzięciołem, który ma na koncie takie filmy, jak "Mistrz", "Z odzysku", "Masz na imię Justyna", "Chłopiec na galopującym koniu".
Do tej pory w wywiadach ani słowem nie wspominała o swoim ukochanym. A już, broń Boże, nie podawała jego nazwiska. W ogóle dała się poznać dziennikarzom jako trudna, choć przesympatyczna rozmówczyni. Niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym.
- Sprzedawanie mojego życia osobistego gazetom absolutnie mnie nie interesuje - powiada wzięta ostatnio gwiazda. - Tak samo jak robienie tak zwanej karierki.
Jednak na premierę "Dlaczego nie!" przyszła z Łukaszem Dzięciołem, co natychmiast wywołało komentarze, że w ten sposób chciała zadać kłam plotkom o swoim rzekomym romansie z Ryszardem Zatorskim, który raz - jest w takim wieku - 52 lata - że spokojnie mógłby być jej ojcem, a dwa - ma bardzo udaną rodzinę.
Tak więc wszystko wskazuje na to, że drugą połowę Anny Cieślak bywalcy mogli poznać tylko dzięki fałszywym pogłoskom. Pewnie gdyby nie one, aktorka przyszłaby na premierę solo.
Można się tylko domyślać, że Anna Cieślak i Łukasz Dzięcioł poznali się za sprawą filmu "Masz na imię Justyna". Ona wcieliła się w nim w główną rolę, a on był jego producentem wykonawczym. W każdym razie wiadomo już, dlaczego aktorka nieustannie spieszy się na pociąg do Łodzi… Bo tam właśnie mieszka i pracuje jej ukochany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
