Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupuj podkarpackie - dasz pracę

Rafał Adamski [email protected]
Czekoladowe piernikowe serca - prezentowane przez wiceprezydenta Piotra Latawca - uznano za charakterystyczny produkt dla Podkarpacia.
Czekoladowe piernikowe serca - prezentowane przez wiceprezydenta Piotra Latawca - uznano za charakterystyczny produkt dla Podkarpacia. R. Adamski
Akcja promowania lokalnych marek ma zwiększyć sprzedaż regionalnych produktów i wzmocnić lokalny patriotyzm.

Wśród Polaków wciąż nie ma świadomości, że kupowanie miejscowych, czy to polskich, czy jeszcze lepiej pochodzących z danego regionu wyrobów przyczynia się do rozwoju gospodarczego. Być może zmieni się to, gdy lokalne i regionalne marki będą lepiej promowane.

Przez cały miesiąc trwała akcja "Kupując polskie produkty - dajesz pracę na Podkarpaciu". W kilkuset sklepach wisiały plakaty zachęcające do kupowania wyrobów powstających w naszym regionie. Towary te (około 100 z różnych asortymentów) były w sklepach uczestniczących w akcji oznaczone specjalnym logo.

- Chcemy w ten sposób zwiększyć ich sprzedaż - mówi Katarzyna Szewczyk z Fundacji "Dajesz Pracę.pl", która współorganizowała akcję. - Chcemy też wzmocnić dumę regionalną.

Organizatorzy oceniają, że sprzedaż podkarpackich wyrobów mogła wzrosnąć nawet do 10 procent. Katarzyna Szewczyk dodaje, że są w naszym województwie naprawdę silne marki, znane w całej Polsce.
PLEBISCYT NA PRODUKT
Elementem akcji był też wybór produktu typowego dla regionu.
- Chcemy, by był to wyrób, bez którego trudno od nas wyjechać, tak jak w Krakowie są nimi obwarzanki, a w Toruniu pierniki - mówi Piotr Latawiec, wiceprezydent Rzeszowa, jeden ze współorganizatorów akcji i konkursu.

Producenci i konsumenci zgłosili do plebiscytu 20 wyrobów. Były wśród nich gomółki (czyli pieczony ser z przyprawami), proziaki (ciasto z dodatkiem sody, kiedyś nazywanej prozą). Kapituła wybrała jednak pierniki, określane jako rzeszowskie czekoladowe serca.

KUP SERCE
Twórcą wypieku jest znany rzeszowski cukiernik Kazimierz Rak.
- Do zgłoszenia tego wyrobu zachęcił mnie Marek Pikuła, wicedyrektor Zespołu Szkół Gospodarczych - mówi Kazimierz Rak. - Pierniki nadziewane są powidłem śliwkowym. Skład jest następujący: prawdziwy miód, masło, jajka, cukier i przyprawy korzenne.

Pierniki wszystkim kojarzą się z Toruniem, ale jak się okazuje, w Rzeszowie też mają długą tradycję.
- Kiedyś podczas odpustów kawalerowie kupowali swoim wybrankom takie czekoladowe serca - mówi Marek Czarnota, znawca dziejów Rzeszowa i członek kapituły, która przyznała tytuł. - Niekoniecznie były od razu zjadane, często wieszano je na ścianach jako ozdobę.
Marek Czarnota przypomina, że używanie czekolady było częste w galicyjskiej kuchni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie