Podkarpacie wygra na Euro!

Szacuje się, że około 40 miliardów euro dostanie Polska na przygotowanie infrastruktury pod organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Choć w naszym regionie nie będą rozgrywane mecze, to jednak liczymy na inwestycyjny boom. Szczególnie jeśli chodzi o rozbudowę sieci dróg, lotniska w Rzeszowie oraz bazy turystycznej.

Obradujący wczoraj w Cardiff Komitet Wykonawczy Europejskiej Unii Piłkarskiej zadecydował, że Polska i Ukraina zorganizują finały piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. W końcowym etapie selekcji kandydatura polsko-ukraińska została oceniona wyżej niż oferty włoska oraz chorwacko-węgierska. Polska i Ukraina będą gospodarzami mistrzostw Europy po raz pierwszy w historii. Już wcześniej zadecydowano, że mecze rozgrywane będą w czterech miastach Polski: Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku oraz Ukrainy: Lwowie, Dniepropietrowsku, Doniecku oraz Kijowie. Wybrano też rezerwowe miejsca: w Polsce Chorzów i Kraków, a na Ukrainie Odessę i drugi obiekt w Doniecku.

- Mieszkamy na terenie graniczącym z Ukrainą i w tym upatrywałbym szans na rozwój ruchu turystycznego - mówi Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa podkarpackiego. - Takie przedsięwzięcie pozwoli w szybkim tempie zrealizować autostradę A-4, prowadzącą do przejścia granicznego i jednocześnie mocno pociągnąć sprawy w budowie drogi S-19. Na pewno możliwości promocyjne będziemy mieć mniejsze od tych miast, gdzie będą rozgrywane mecze, ale Podkarpacie na pewno będzie promowane i skorzysta z ruchu turystycznego. To również szansa na szybsze tempo rozbudowy rzeszowskiego lotniska.
BOOM NA BUDOWLANE MASZYNY

Na przygotowanie infrastruktury pod organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku Polska otrzyma około 40 miliardów euro. Swoje szanse widzą również firmy produkujących maszyny budowlane rodem z Huty Stalowa Wola. Już mówi się o budowie hoteli oraz restauracji przy drogach prowadzących do przejść granicznych z Ukrainą. Choć budowa ostatniego odcinka autostrady A4 pomiędzy Rzeszowem, a przejściem granicznym z Ukrainą w Korczowej planowana jest na rok 2013 to jednak wszyscy wierzą, że rząd przyspieszy realizację tej inwestycji.

- Takie przedsięwzięcie na pewno będzie miało znaczenie dla całej gospodarki kraju, ale jestem pewien, że swoją szansę wykorzystają również przedsiębiorcy ze Stalowej Woli - uważa Ryszard Kapusta, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Stalowej Woli. - Produkujemy bardzo dobre maszyny do budowy dróg i to będzie naszą szansą. O ile wybudowanie stadionów i infrastruktury sportowej nie będzie kłopotem, o tyle budowa autostrad nie pójdzie tak gładko. Na pewno będą potrzebne ustawy, które pozwolą na szybsze załatwianie formalności przy budowie dróg.

NASZE SZLAKI

- Szkoda, że Rzeszów nie będzie organizatorem żadnego meczu, ale i bez tego nasze województwo zyska bardzo dużo, kto wie czy nie najwięcej - mówi szef Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej w Rzeszowie Kazimierz Greń. - To tędy wiodły będą szlaki na Ukrainę, która przecież z nami sąsiaduje. Na Euro my wygramy, wygra Podkarpacie.

Ręce zacierają też przedstawiciele biur podróży, wycieczki na Euro do Lwowa będą się cieszyły zapewne rekordowym zainteresowaniem. Najbardziej zadowoleni są jednak kibice. Reprezentacja Polski odnosiła już wiele sukcesów, ale jeszcze nigdy w historii nie zagrała w... finałach mistrzostw Europy. Z racji współgospodarza Euro 2012 ma to już zagwarantowane.