Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginęło siedmioro ludzi

Marcin Radzimowski
Kierowca forda, który stoi teraz na policyjnym parkingu przeżył. Trzech pasażerów nie.
Kierowca forda, który stoi teraz na policyjnym parkingu przeżył. Trzech pasażerów nie. Z. Surowaniec
Zakończył się najdłuższy tegoroczny weekend. Siedem osób zginęło w 53 wypadkach, jakie wydarzyły się do wczorajszego popołudnia na drogach Podkarpacia.

Najtragiczniejszym dniem majowego długiego weekendu był czwartek - w Jamnicy, koło Stalowej Woli zginęły trzy młode osoby.

Tegoroczna "majówka" była wyjątkowa, najdłuższy świąteczny weekend w tym roku obejmował aż dziewięć dni. Wielu mieszkańców naszego regionu postanowiło wykorzystać urlop, dlatego na drogach zrobiło się tłoczno. Zaroiło się także od policyjnych radiowozów.

- Nad bezpieczeństwem podróżujących osób czuwało więcej niż zwykle policjantów. Patrole z radarami i wideorejestratorami z pewnością studziły zapędy piratów drogowych - mówi komisarz Mariusz Skiba, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.

Nastolatek tymczasowo aresztowany

Nastolatek tymczasowo aresztowany

18-latek ze Stalowej Woli, który podczas jazdy po pijanemu spowodował wypadek drogowy w Jamnicy, w którym zginęło trzech młodych mężczyzn, został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do piętnastu lat pozbawienia wolności.

Niestety nie udało się uniknąć wszystkich tragedii. Na podkarpackich drogach do wczorajszego popołudnia zginęło siedem osób. O siedem za dużo.

Najtragiczniejszym dniem długiego weekendu był 3 maja, w wypadkach zginęło pięć osób. Śmiertelne żniwo przyniósł wypadek w Jamnicy. Przypomnijmy, że nietrzeźwy (1,5 promila alkoholu) 18-latek bez prawa jazdy, prawdopodobnie jechał zbyt szybko samochodem. Auto wpadło do rowu, gdzie dachowało i uderzyło w drzewo. Na miejscu zginęło troje pasażerów, w wieku 23, 26 i 29 lat.

- To był, niestety, jeden z wypadków, którego sprawca był pod wpływem alkoholu. Pijani kierowcy dali o sobie mocno znać, każdego dnia policyjne patrole "wyłapały" na drogach wielu amatorów takiej jazdy. A przecież wielu nietrzeźwym udało się uniknąć kontroli - dodaje komisarz Skiba.

W ciągu ośmiu dni - do wczoraj, policja wyeliminowała z ruchu 138 nietrzeźwych kierowców. "Za kółkiem" po alkoholu siadali nie tylko panowie, wczoraj w nocy policjanci zatrzymali dwie nietrzeźwe kobiety. O północy, w Rudej koło Mielca policjanci skontrolowali 24-letnią kobietę jadącą bmw. Miała 0,8 promila alkoholu w organizmie. Trzy godziny później rzeszowscy policjanci zatrzymali na ulicy Grottgera w Rzeszowie 18-latkę, która prowadziła hondę civic. W alkomat wydmuchała ponad promil alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie