Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek pod Opatowem

Michał Leszczyński
Cały przód toyoty corolli został zniszczony. Ranną, ale żywą kobietę wyciągnęli z wraku strażacy.
Cały przód toyoty corolli został zniszczony. Ranną, ale żywą kobietę wyciągnęli z wraku strażacy. M. Leszczyński
52-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Opatowem. Jego żona jest poważnie ranna. Jechali do rodziny pod Staszowem.

Wczoraj po południu w Zochcinie na krajowej "9" toyota corolla zderzyła się czołowo z ciężarowym iveco. Uderzenia nie przeżył kierowca. Co było przyczyną wypadku? Póki co, nie wiadomo.

Z pierwszych ustaleń opatowskich policjantów wynika, że ludzie, którzy ucierpieli w wypadku, to małżeństwo z Szydłowca (województwo mazowieckie). Jak powiedzieli, para jechała do rodziny, mieszkającej w jednej z podstaszowskich gmin.
Jak doszło do tragedii? Na to pytanie nie potrafił wczoraj odpowiedzieć nadkomisarz Piotr Stępień, zastępca naczelnika sekcji prewencji i ruchu drogowego w Opatowie. - Opieramy się jedynie na relacjach kierowcy iveco. Toyota jechała w stronę Opatowa i jej kierowca zjechał nagle na przeciwny pas, którym poruszała się ciężarówka - informuje Stępień.
Jedną z hipotez stawianą przez policjantów jest zasłabnięcie kierowcy toyoty. Tymczasem jego żona w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Po południu przewieziono ją do lecznicy w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Przez ponad dwie godziny droga krajowa numer 9 relacji Warszawa - Rzeszów była nieprzejezdna. Policja zarządziła objazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie