Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najdroższe paliwo?

Agata Dziekan
Robert Łanucha ma auto napędzane gazem. Unika tankowania w Mielcu.
Robert Łanucha ma auto napędzane gazem. Unika tankowania w Mielcu. A. Dziekan
Mieszkańcy Mielca nie radzą tankować w swoim mieście. Niektórzy podejrzewają zmowę cenową.

Kierowcy z Mielca sądzą, że w ich mieście ceny paliw należą do najdroższych w regionie. Upust swojej złości dają na forach internetowych porównując stawki z sąsiednich miast.

- Nie ulega wątpliwości, że w Mielcu jest drogo. Każdy kto dużo jeździ, tankuje albo w Tarnowie, albo Szczucinie, albo w Rzeszowie, albo w Dębicy - denerwuje się kierowca z Mielca.

Inny relacjonuje: - Niedawno byłem samochodem we Wrocławiu i stwierdzam, że na trasie Mielec - Wrocław nigdzie nie spotkałem droższego paliwa jak w Mielcu.

Ludzie porównują ceny: - W Mielcu benzyna 4,56 złotego, w Lisiej Górze - 4,30 złotego. Litr E95 w Mielcu 4,57 złotego, w Rzeszowie - 4,15 złotego.

Ceny paliw w Mielcu i Tarnobrzegu

Ceny paliw w Mielcu i Tarnobrzegu

Benzyna bezołowiowa:

Mielec - stacja paliw Reg Benz - 4,55 złotego; stacja paliw przy ulicy Traugutta 26 - 4,54 złotego; stacja paliw Orlen - 4,57 złotego.
Tarnobrzeg - stacja paliw Lako - 4,45 złotego; stacja paliw Shell - 4,35 złotego; stacja paliw Statoil - 4,35 złotego.

Gaz LPG:

Mielec - stacja paliw Reg Benz - 2,02 złotego; stacja paliw przy ulicy Traugutta 26 - 1,98 złotego; stacja paliw Orlen - 2,04 złotego.
Tarnobrzeg - stacja paliw Lako - 1,97 złotego; stacja paliw Shell - 1,99 złotego; stacja paliw Statoil - 1,99 złotego

Gaz też drogi

Podobne opinie dotyczą ceny gazu LPG. Robert Łanucha z Mielca przyznaje, że nie pamięta kiedy tankował gaz w Mielcu. Ma rodzinę koło Dębicy i gdy tylko ma możliwość zajeżdża do stacji paliw w poddębickim Pustkowie. - Tam jest zwykle o kilkadziesiąt groszy taniej - wylicza.

Kierownik stacji paliw "Reg Benz" w Mielcu odrzuca opinię o zawyżonych cenach. Zapewnia: - Mieleckie stawki są porównywalne do cen w regionie.

Markety zaniżają ceny

Według niego, jeśli gdzieś kierowca napotyka niskie stawki, to zwykle na stacji przy supermarkecie. Ale takie punkty nie można porównywać od stacji, które są nastawione tylko na sprzedaż paliwa. Tłumaczy: - Te przymarketowe stacje nie mają za zadanie czerpać zysku ze sprzedaży swojego produktu, ale przyciągnąć ludzi do marketu.
Zwykłym stacjom trudno z nimi konkurować. Na szczęście w Mielcu jeszcze takiej stacji nie ma, ale widzę, co dzieje się w Dębicy, czy Rzeszowie.

Kierowcy w Mielcu przypuszczają, że może w ich mieście stosunkowo wysokie ceny paliwa wynikają ze zmowy między właścicielami stacji.

Władnym do rozstrzygnięcia sprawy ewentualnej zmowy jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pracownicy krakowskiej delegatury Urzędu radzą przysłać do nich pismo opisujące zjawisko. Na tej podstawią rozpoczną postępowanie wyjaśniające.

- Należy wskazać, co wzbudza niepokój, jakie działania i jakich przedsiębiorców. Takie pismo nie powinno być anonimowe. Urząd jest bowiem zobowiązany odpisać autorowi pisma - instruują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie