Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymień dowód. Czasu coraz mniej

Wioletta Wojtkowiak
Tarnobrzeżanie w kolejce po wymianę dowodu osobistego.
Tarnobrzeżanie w kolejce po wymianę dowodu osobistego. W. Wojtkowiak
Stare dowody ważne do końca marca, ale wnioski o nowe można składać tylko do końca grudnia!

Kiedy tylko przedłużono termin ważności książeczkowych dowodów osobistych tempo wymiany dokumentów na plastikowe spadło. - Ludzie, na co jeszcze czekacie! - ponaglają w urzędach.

W Mielcu do wymiany pozostaje 4474 dokumentów tożsamości, ale tłoku nie ma. - W porównaniu do sierpnia, kiedy o wymianę starało się po sto osób dziennie liczba składanych wniosków spadła o połowę. Tak podziałało na mieszkańców przedłużenie terminu - uważa Marzanna Madejska-Patyk, rzecznik urzędu miasta. A to oznacza, że w grudniu będzie tu niesamowity tłok, bo tylko do końca roku można składać wnioski o wymianę dokumentów na nowe plastikowe. Później, w oczekiwaniu na wyrobienie dowodu można się posługiwać starym dokumentem wyłącznie za okazaniem stosownego potwierdzenia z urzędu.

Dwa miesiące czekania

- Tak sobie myślałam, że mnie nowego dowodu nie trzeba. A tu tylu ludzi, stać mi się nie chciało - tłumaczyła Maria Turbiarz z Tarnobrzega, która wczoraj przyszła do magistratu po nowy dokument. Czekała na niego aż dwa miesiące.

31 grudnia

31 grudnia

Poniedziałek 31 grudnia 2007 roku to ostatni dzień, w którym wydziały spraw obywatelskich będą przyjmowały wnioski o wymianę książeczkowego dowodu osobistego na nowy plastikowy dokument.

- Bywało gorzej, ale krócej już nie będzie - zapewnia Paweł Antończyk z magistratu. I prorokuje, że pod koniec roku termin sięgnie nawet trzech miesięcy. W Tarnobrzegu liczba starych dowodów do wymiany spadła poniżej pięciu tysięcy, co odpowiada jednej ósmej mieszkańców. - Najbardziej oporni są dwudziesto i trzydziestoparolatkowie. Starsi są bardziej sumienni i zgłosili się szybciej - ocenia urzędnik.

Brak nowego to kłopot

W Stalowej Woli do urzędu pofatygować się musi jeszcze 4800 mieszkańców. Część z nich przebywa za granicą, więc zjadą przed świętami. Kolejek nie ma, ale to dlatego, że urzędnicy świetnie zorganizowali pracę. Każdy petent składający wniosek bądź odbierający dowód jest umawiany na konkretny dzień i godzinę.
Samorządowcy ponaglają spóźnialskich, ale nie straszą jak w Warszawie, że za uchylanie się od obowiązkowej wymiany dokumentu grozi kara grzywny. -

Wystarczającą karą będzie dla takiej osoby brak możliwości załatwienia prostej sprawy w urzędzie, na poczcie, banku - przestrzega Sławomir Włodarczyk naczelnik wydziału spraw obywatelskich w Stalowej Woli. Bez nowego dokumentu nie odbiorą przesyłki na poczcie, nie zaciągną kredytu, nie kupią i nie sprzedadzą mieszkania itp.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie