Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczyli ratować życie (video)

Michał Leszczyński
Kierowcy mogli popatrzeć jak należy udzielać pierwszej pomocy. Masaż serca i sztuczne oddychanie metodą "usta usta” nie jeden raz uratowały życie.
Kierowcy mogli popatrzeć jak należy udzielać pierwszej pomocy. Masaż serca i sztuczne oddychanie metodą "usta usta” nie jeden raz uratowały życie. R. Biernicki
Policja i ratownicy mówili kierowcom w Sandomierzu jak udzielać pomocy ludziom poszkodowanym w wypadkach.

Większość kierowców nie ma zielonego pojęcia jak udzielać pierwszej pomocy. Wczoraj w Sandomierzu ratownicy i policjanci pokazywali jak to robić.

Wczoraj od godziny 10 do 13 policjanci z "drogówki" zatrzymywali jadące samochody dwupasmową ulicą Żwirki i Wigury w Sandomierzu. Kierowcy nie wiedzieli co się dzieje. Mundurowi zapraszali do specjalnego namiotu, rozłożonego na terenie stacji paliw. Wewnątrz znajdował się fantom do nauki masażu serca, sztucznego oddychania oraz ulotki i specjalne odblaski dla pieszych. Zdezorientowani kierowcy byli wyraźnie wystraszeni. Wykładu ratowników słuchali z pokorą. Wszyscy przyznawali, że wiedzą jak ratować życie. Kiedy padały bardziej szczegółowe pytania w zakresie ich umiejętności, milczeli.

- To dowód, że zbyt wiele nie wiedzą - mówi jeden z ratowników. - Ich znajomość zagadnienia jest czysto teoretyczna i nie wystarczy do ratowania życia - stwierdził.

APTECZKA POMOŻE
Tymczasem podczas udzielania pierwszej pomocy może się okazać pomocna wożona w samochodzie apteczka. Kiedyś jej posiadanie było obowiązkowe, dzisiaj już nie. Wczoraj tylko nieliczni kierowcy posiadali je w swoich autach. Jeśli mieli, to ich wiedza o zawartości była znikoma.

Każdy kierowca oprócz wiedzy praktycznej otrzymał też ulotki. Te wręczali policjanci oraz ratownicy sandomierskiej grupy Polskiego Czerwonego Krzyża.

RATUJĄ NIECHĘTNIE
Nie jest tajemnicą, że kierowcy niechętnie udzielają pierwszej pomocy ofiarom wypadku. W większości ich rola ogranicza się do patrzenia na tragedię z bezpiecznej odległości. Dlaczego? - Bo nie potrafią zareagować, nikt ich tego skutecznie nie nauczył - grzmi ratownik.

- Mam nadzieję, że każda inicjatywa profilaktyczna organizowana przez nas i różne instytucje, dotrze do świadomości kierowców. Czasami od ich umiejętności zależy ludzkie życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie