Kilkanaście godzin po wejściu Polski do strefy Schengen, służby graniczne zanotowały kolejną próbę nielegalnego przekroczenia granicy. W piątek późnym popołudniem, nieznany mężczyzna zadzwonił na Komendę Miejską Policji w… Rzeszowie.
- Poinformował, iż na granicy są wyczerpani nielegalni imigranci - mówi Anna Klee z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
A dowiedział się o tym od nich samych. Wyczerpani mężczyźni mieli wybrać na chybił trafił numer z komórki i połączyć się nieznanym Polakiem. Powiedzieli mu, że są na polsko-ukraińskiej granicy. Obydwaj nie mają siły iść dalej.
Rzeszowscy policjanci potraktowali sprawę poważnie. Szybko poinformowali Straż Graniczną i Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. SG i GOPR udały się we wskazany przez informatora rejon, czyli pod Wołosate. Na szczęście dzwoniący mężczyzna podał oznaczenie słupka granicznego. To znacznie ułatwiło pracę ratownikom. Szybko odnaleziono tam dwóch obywateli Gruzji. Byli skrajnie wyczerpani i przemarznięci.
Obydwaj szybko trafili do szpitala. Teraz już obydwaj czują się lepiej Na pewno nie przeżyliby nocy w górach, gdyż temperatura spada do kilkunastu stopni poniżej zera.
SG sprawdzała, czy dwaj Gruzini wybrali się do Polski samodzielnie, czy w większej grupie. Na razie nie trafiono na ślady innych nielegalnych imigrantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
