Przycisną nas podatki

Takich podatków jest co niemiara, ale o nich rzadziej się mówi. A przecież też znajdą odbicie w cenach i kosztach utrzymania mieszkań. Pozostaje mieć nadzieję, że to co oddamy gminie zostanie z pożytkiem zainwestowane.

Drogi ten Tarnobrzeg

Porównując stawki podatków w miastach naszego regionu odnosi się wrażenie, że najbardziej w 2008 roku drenowane będą kieszenie tarnobrzeżan. Ci przedsiębiorczy zapłacą o 15 groszy więcej za metr kwadratowy w budynkach, które zajmują na działalność gospodarczą.
Mieszkańcy najbardziej boją się wyższej opłaty za wodę i ścieki, która od marca wyniesie w sumie 7, 33 zł. Tarnobrzeg nie zrezygnował z wysokiej opłaty za posiadanie psa - 40 złotych. Na pocieszenie, po podwyżce miasto ma najniższą opłatę śmieciową - wzrosła z 3,45 zł na 5,10 zł. W sąsiedniej Nowej Dębie mieszkańcy zapłacą za wywóz śmieci 5,80 zł od osoby.
- Chociaż podatek od budynków wzrósł nasze czynsze nie zdrożeją - oznajmia Krzysztof Jabłoński z Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, mającej też bloki w Nowej Dębie i Skopaniu.

Mielec trochę tańszy

Mielczanie zapłacą minimalnie wyższe podatki od gruntów i budynków mieszkalnych. Najgorzej mają przedsiębiorcy, bo podatek od budynków na działalność gospodarczą wzrósł w tym roku o 37 groszy za metr kwadratowy. Ale i tak wynosi złotówkę mniej niż w Tarnobrzegu.

Nie cieszą też nowe ceny wody i ścieków. Po styczniowej podwyżce opłata wynosi w sumie 6,98 złotych. Złotówkę więcej zapłacą mieszkańcy za wywóz śmieci. Za opróżnienie 120 litrowego pojemnika opłata wynosi 5,60 zł. Warto dodać, że mieleccy radni nie obciążają już mieszkańców opłatą za psa.

Kąpiele tylko w Stalowej Woli

Ceny wody w hutniczym mieście można mieszkańcom pozazdrościć, nawet po zapowiedzianej na marzec 17-procentowej podwyżce. Opłata rośnie ze 1,38 złotych brutto na 1,62 zł za metr sześcienny. Tyle będą płacić mieszkańcy bloków spółdzielczych, czyli większość stalowowolan.

Najbardziej, bo ponad 50 procent podrożała w Stalowej Woli opłata śmieciowa. Z 3,09 zł na 6,30 zł brutto od osoby.

W Nisku najwięcej za zboże

W Nisku podatki od nieruchomości nie dość, że niskie to jeszcze pozostają na niezmienionym poziomie. W tym roku żaden inny podatek nie poszybował w górę tak jak rolny. W porównaniu do ubiegłego roku stawki będą wyższe o około 60 procent, bo podrożało żyto.

- Kwoty tego podatku wylicza się skomplikowanie. Im wyższa klasa uprawianej ziemi tym wyższy podatek. Zwolnieni są z niego rolnicy gospodarujący na ziemiach 5 i 6 klasy - wyjaśnia Jolanta Marut z wydziału finansów urzędu miasta.