Najwięcej osób zginęło w niedziele - 50, choć najbardziej "wypadkowymi" dniami były piątki. Policjanci podsumowali ubiegły rok na podkarpackich drogach.
- Cieszy fakt, że w wypadkach zginęło mniej osób, ale niestety więcej zostało rannych. Najczęściej przyczynami wypadków jest niedostosowanie prędkości jazdy do panujących warunków i wymuszenie pierwszeństwa przejazdu - ocenia komisarz Mariusz Skiba, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Z policyjnych statystyk wynika, że sprawcami 80 procent wypadków byli kierujący pojazdami, w tych wypadkach zginęły 183 osoby spośród 257 wszystkich ofiar śmiertelnych. Niemal co trzeci wypadek wydarzył się z powodu niedostosowania prędkości do warunków ruchu.
Ale sprawcy wypadków drogowych nie zawsze siedzą za kierownicą auta, czy jadą motocyklem lub rowerem. Także piesi mają sporo na sumieniu - blisko 15 procent ogółu wypadków to wina pieszych, którzy zazwyczaj nieostrożnie weszli na jezdnię. Skutki są niemal zawsze takie same - ginie pieszy, który w konfrontacji z samochodem jest bez szans.
Niestety, w ubiegłym roku na drogach Podkarpacia nie brakowało nietrzeźwych kierujących, zarówno samochodami, jak i rowerami. Tu jest powód do optymizmu, bowiem policja odnotowała znaczący - 23-procentowy spadek liczby zatrzymanych nietrzeźwych. Pomimo spadku wciąż niepokoi liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierujących - 7566, nietrzeźwi byli sprawcami co dziesiątego wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?