Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekorolnicy jadą na targi BioFach w Norynberdze

Rafał Adamski
- Wiążemy z niemieckim rynkiem duże nadzieje - mówi Kazimierz Śnieżek, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Jasienica Rosielna.
- Wiążemy z niemieckim rynkiem duże nadzieje - mówi Kazimierz Śnieżek, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Jasienica Rosielna. R. Adamski
Nasi ekorolnicy wezmą udział w targach BioFach w Norynberdze - imprezie o europejskim zasięgu.

Za kilka dni w niemieckiej Norymberdze odbędą się targi żywności ekologicznej "BioFach 2008". Zaprezentuje się tam też wiele produktów z naszego regionu.
Podkarpacie będzie miało wspólne stoisko ze stowarzyszeniem producentów i przetwórców "Polska Ekologia".

- Nasza oferta na "BioFach" jest szeroka i bardzo zróżnicowana - mówi Zofia Kasperek z Urzędu Marszałkowskiego. - Kilka rodzajów miodów, wędliny z Markowej, nabiał kozi - wymienia.

BEZ MODYFIKACJI

Razem z naszym województwem zaprezentuje się też stowarzyszenie "Polska Ekologia".
- Rolnictwo ekologiczne ma ogromne szanse - uważa Paweł Krajmar, wiceprezes "Polskiej Ekologii" i prezes Zakładów Mięsnych Jasiołka w bieszczadzkiej Dukli. - Zagrożeniem są jednak uprawy roślin genetycznie modyfikowanych. Jesteśmy przeciw obecności ich w naszym kraju, albo za ścisłym określeniem miejsc, w którym takie rośliny mogą być uprawiane - informuje.

JADĄ MALI I DUZI

- Mam stado trzydziestu kóz, od których pozyskuję dziennie 60 litrów mleka - mówi Lucyna Cwynar, producentka serów i bryndzy.
Lucyna Cwynar swoje wyroby chce sprzedawać w Polsce, ale znacznie większy producent, jakim jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska z Jasienicy Rosielnej, myśli o eksporcie do Niemiec.

- Od kilku miesięcy mamy certyfikat produktów ekologicznych dla mleka i twarogu - mówi Kazimierz Śnieżek, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Jasienicy. - Mamy już partnera z Niemiec, dla polskich klientów wyroby ekologiczne ciągle są za drogie - stwierdza.

JESTEŚMY WIZYTÓWKĄ

W tym roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wykupiło na targach 300 metrów kwadratowych powierzchni. Aż 60 przypadnie Podkarpaciu.
Nasza delegacja będzie na targach po raz trzeci. Prezes Podkarpackiej Izby Rolnictwa Ekologicznego Marian Wójtowicz uważa, że są efekty.
- Przede wszystkim rośnie eksport naszych wyrobów - mówi prezes. - Poza tym Podkarpacie staje się wizytówką polskiego rolnictwa ekologicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie